Ukraina musi zaciągać dług na rynkach międzynarodowych dla zapewnienia swej obrony w warunkach agresji rosyjskiej, utrzymania służb publicznych, wypłacać pobory i świadczenia, zapewnić opiekę własnym migrantom. Aby pozyskać środki finansowe rząd emituje obligacje z konkretnym terminem ich wykupu. 2 sierpnia mijał termin wypłaty kuponów od jednej z nich, emitent nie zrobił tego.

Czytaj więcej

Wielka ulga dla Ukrainy. Kredytodawcy poszli na ugodę

Agencja ratingowa S&P poinformowała o obniżeniu Ukrainie oceny wiarygodności kredytowej do SD (Selective Default - selektywnej niewypłacalności) ) za wybiórcze niedotrzymanie terminu spłaty długu, bo nie spodziewa się, by Ukraina dokonała tej płatności w ciągu 10 dni roboczych okresu karencji. Agencja podała, że Ukraina zamierza dokonać oficjalnej restrukturyzacji niektórych swoich euroobligacji proponując ich posiadaczom zamianę środków na udziały. Rząd postanowił zawiesić wykup takich obligacji przed restrukturyzacją. S&P wyjaśniła, że może przywrócić poprzednią ocenę po sfinalizowaniu przez władze w Kijowie restrukturyzacji zadłużenia, a także w razie wznowienia spłat wobec zaległych wierzycieli, co wydaje się mniej prawdopodobne. Warunkiem powrotu do dawnej oceny mogłaby też być wyraźna poprawa stanu bezpieczeństwa Ukrainy i średnioterminowych perspektywy makroekonomicznych.

22 lipca Ukraina zawarła wstępną umowę o restrukturyzacji części swego zadłużenia na sumę 20 mld dolarów. Resort finansów w Kijowie poinformował o wstępnym porozumienia z grupą międzynarodowych wierzycieli prywatnych o restrukturyzacji 13 serii euroobligacji. To pozwoli temu krajowi zaoszczędzić 11,4 mld dolarów w ciągu najbliższych 3 lat i 22,75 mld do 2033 r. — informuje dziennik „La Tribune”.