Aktualizacja: 08.11.2024 04:41 Publikacja: 07.03.2024 17:50
Foto: Bloomberg
Bruno Le Maire nie mógł wybrać gorszej pory na ogłaszanie dalszych cięć wydatków z budżetu, gdy władze Unii sprawdzają budżety krajów członkowskich, agencje ratingowe przygotowują najnowsze oceny wiarygodności kredytowej, a przed wyborami do Parlamentu Europejskiego skrajna prawica ma przewagę na ugrupowaniem będącym u władzy - stwierdził Reuter.
Minister przyznał jednak, że po zakończeniu obliczeń okaże się, iż deficyt budżetowy w ubiegłym roku będzie gorszy od spodziewanego. A w wywiadzie dla dziennika „Le Monde” ujawnił, że deficyt budżetowy za 2023 r. będzie znacznie powyżej zakładanych 4,9 proc. PKB z powodu mniejszego poboru podatków, co jeszcze bardziej utrudni realizację tegorocznego planu bez dodatkowych cięć. Rząd zakładał zmniejszenie go w 2023 r. do 4,9 proc. i do 4,4 proc. w bieżącym roku. Minister Le Maire ogłosił, że ubiegłoroczny będzie znacznie wyższy od 5 proc., więc trzeba działać szybko i zdecydowanie - pisze dziennik „La Tribune”.
Obiecywane przez Trumpa cła i cięcia podatków podbiją inflację w USA, więc Fed podniesie stopy. A to umocni dolara.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Donald Trump proponuje narzędzie o finezyjności cepa – tak Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu komentuje 60-proc. cła na towary z Chin, zapowiadane przez Donalda Trumpa. Inwestorzy powinni uważać na wzrost inflacji.
Już teraz gospodarka amerykańska jest bardzo silna, więc ekspansja fiskalna administracji Trumpa przełoży się na inflację w USA, na co Fed będzie musiał zareagować zaostrzając politykę monetarną – podkreśla w rozmowie z "Rzeczpospolitą" ekonomista.
Donald Trump zniesie ograniczenia spowalniające rozwój elektromobilności, ale także dotyczące wydobycia ropy i gazu. Tańsze surowce wzmocnią siłę gospodarki USA – ocenia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ekonomista Jarosław Janecki.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Zapowiadane podniesienie ceł przez USA grozi wybuchem wojen handlowych – najpierw z Chinami, a potem z UE, zwłaszcza z Niemcami, głównym partnerem handlowym Polski – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ekonomista, prof. Witold M. Orłowski.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski pogratulował telefonicznie Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA.
W III Rzeszy pucz monachijski urósł do rangi najświętszej bitwy o godność Niemców, a zabici „bojownicy” NSDAP zostali wyniesieni na ołtarze męczenników, którzy oddali życie za naród niemiecki i rasę aryjską. W rzeczywistości była to bałaganiarsko przeprowadzona piwiarniana rozróba, która nie zasługiwała na miano przewrotu.
Powstałe tuż po I wojnie światowej Freikorpsy, choć formalnie nie stanowiły części aparatu państwowego pokonanych Niemiec, były przez rząd niemiecki chętnie wykorzystywane wszędzie tam, gdzie państwo nie bardzo mogło lub chciało zaangażować się oficjalnie. W tym sensie sposób ich działania i finansowanie niczym nie różnią się od tego, co mogliśmy w ostatnich latach obserwować w przypadku Grupy Wagnera.
Władimir Putin przemówił podczas corocznego spotkania klubu dyskusyjnego Wałdaj. Pogratulował Trumpowi i po raz pierwszy zabrał głos w sprawie wyborów USA.
Po raz pierwszy od wybuchu wojny prezydent Wołodymyr Zełenski przyjechał do nieprzyjaznego Ukrainie Budapesztu. Dołączył do ponad 40 europejskich przywódców, którzy debatują przede wszystkim o wojnie w Ukrainie.
Wojna Putina powoduje coraz większe braki na rosyjskim rynku pracy. Dziura sięga ponad 5 milionów wakatów. Kreml zwróciła się do władz Zimbabwe o wysłanie pracowników budowlanych ze względu na brak rąk do pracy w Rosji. Rosyjskie firmy sięgają po robotników z Kenii, Zambii czy Kamerunu.
7 listopada przyjęto za dzień zwycięstwa rewolucji październikowej 1917 roku. W czasach Polski Ludowej to było święto – celebrowane na różne sposoby. Zakłady pracy przekraczały normy, w szkołach odbywały się akademie, podczas których śpiewano radzieckie piosenki, wszędzie powiewały czerwone flagi.
Na polskim rynku nieustannie maleje popyt na samochody ciężarowe. Spadki jednak tracą dynamikę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas