Turcja w wielkich opałach. Odkręcanie wyborczych obietnic Erdogana trwa

Rzeczywistość powyborcza w Turcji okazała się mocno kryzysowa. Po rozdmuchaniu deficytu budżetowego przyszedł czas na duże podwyżki podatków i stóp procentowych.

Publikacja: 20.07.2023 03:00

Prezydent Turcji, Recep Erdogan

Prezydent Turcji, Recep Erdogan

Foto: AFP

Prezydent Recep Erdogan, walcząc o reelekcję w majowych wyborach, obiecywał bardzo wiele. Mówił m.in. o podwyżkach emerytur i płac w budżetówce, a nawet o tym, że gospodarstwa domowe przez miesiąc będą mogły dostawać darmowy gaz. Niektóre z tych obietnic już zostały zrealizowane, na przykład płaca minimalna wzrosła od 1 lipca o 34 proc. rok do roku i była to już jej kolejna duża podwyżka w okresie ostatnich 12 miesięcy. Tymczasem turecki deficyt budżetowy sięgnął w czerwcu równowartości 8,4 mld dol., co było rekordową wartością dla tego miesiąca. Był on blisko siedmiokrotnie wyższy niż przed rokiem. Do jego powiększenia przyczyniły się nie tylko „prezenty” fiskalne dla elektoratu, ale też koszty związane z odbudową prowincji zniszczonych kilka miesięcy temu przez trzęsienie ziemi.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Gospodarka
Scott Bessent będzie nowym sekretarzem skarbu USA
Gospodarka
Szefowa EBOR: Możemy pomóc Polsce w prywatyzacji
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji