Lista 2000. „Rzeczpospolita” nagrodziła największe firmy w Polsce

Lista 2000 to doroczne – ogłaszane przez naszą redakcję po raz 21 - zestawienie dużych i średnich firm działających w naszym kraju. Wyróżnienie liderów w 11 branżach odbyło się w trakcie gali zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą” wspólnie z Akademią Leona Koźmińskiego w Warszawie. Oto najlepsi z najlepszych.

Publikacja: 14.12.2022 20:50

Laureaci rankingu Lista 2000 „Rzeczpospolitej" w 2022 r.

Laureaci rankingu Lista 2000 „Rzeczpospolitej" w 2022 r.

Foto: Rzeczpospolita

Lista 2000 to jedyny na polskim rynku, kompleksowy obraz polskiej gospodarki powstały na podstawie wyników firm. Ich przychody ze sprzedaży w 2021 roku wyniosły w sumie blisko 3 107 mld zł, z czego 26 proc. stanowił eksport. Wszystkie spółki z Listy 2000 zatrudniają ponad 2,5 mln osób. Obecny raport trzeba jednak czytać jako obraz gospodarki tuż po krytycznym pandemicznym roku 2020. W zestawieniu nie widać jeszcze szoków, z którymi mierzymy się od lutego 2022, czyli wojny, zawirowań na rynkach surowcowych, przyspieszenia inflacji i zaostrzania polityki pieniężnej.

W tegorocznej edycji zestawienia aż 999 firm w nim ujętych to reprezentanci kapitału zagranicznego, z niemal idealnie 50-proc. udziałem w liczbie firm. Z kolei jeśli chodzi o część wygenerowanej sumy przychodów, to w ich przypadku jest to 53,2 proc. Polskie przedsiębiorstwa prywatne w ujęciu liczbowym stanowią 35,9 proc. firm w zestawieniu Lista 2000, ale pod względem przychodów odpowiadają już za 46,2 proc. jej sumy. Zdecydowanie najmocniej nadreprezentowane w tym ujęciu są firmy państwowe – stanowią jedynie 2,6 proc. liczby firm ujętych w Liście, ale jeśli chodzi o sumę przychodów, to odpowiadają już za ponad 10 proc.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet

Foto: .

Tak wygląda zestawienie 10 największych firm w Polsce, a poniżej największe firmy działające w Polsce w 11 branżach.

Budownictwo i materiały budowlane

Pandemia, inflacja będąca skutkiem dodruku pieniądza, najazd Rosji na Ukrainę – ostatnie trzy lata to kumulacja wstrząsów i wyzwań, jakich szeroko rozumiana branża budowlana dawno nie widziała.

Rynek budowlany jest w bardzo trudnym momencie. Rosyjska agresja na Ukrainę przełożyła się na skokowy wzrost cen surowców i materiałów oraz zerwanie łańcuchów dostaw. Tym samym pogłębione zostały tendencje, jakie z opóźnieniem, w 2021 r., budownictwo odczuło po wybuchu pandemii.

W tym roku tematem numer jeden stała się waloryzacja kontraktów – zawarte przed wojną umowy stały się wręcz nieopłacalne, inwestorzy i wykonawcy musieli więc usiąść do negocjacji. Od kilku miesięcy tempo wzrostu cen materiałów spada, ale wciąż są to bardzo wysokie poziomy. Do tego doszedł wzrost kosztów finansowania – na skutek walki z inflacją, czyli podnoszenia stóp w Polsce, ale i za granicą.

Nic dziwnego, że z powodu tak rozchwianej sytuacji dziś rynek inwestycyjny jest wyraźnie schłodzony. Swoje robi polityczny spór o finansowanie z UE, które jest potrzebne m.in. na duże infrastrukturalne inwestycje kolejowe, czy na wsparcie budżetów samorządów.

Przetargi na inwestycje kolejowe sa ogłaszane, ale nie ruszą bez środków z UE. Liczba mieszkań w uruchamianych projektach drastycznie spadła – nabywcy indywidualni zostali odcięci od dostępu do kredytów, a fundusze PRS, inwestujące w portfele lokali na wynajem, też nie są skore do zamykania transakcji przy tak wysokim koszcie długu.

Deweloperzy biurowi też zaciągnęli hamulce. Jeszcze w przypadku magazynów czy parków handlowych widać większą aktywność. Duzi generalni wykonawcy mają przeważnie wypchane portfele zamówień, a więc zebrany tłuszcz na inwestycyjną zimę. Gorzej zniosą ją mniejsze firmy i podwykonawcy. 

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: .

Dobra konsumpcyjne

Polska staje się potężnym zagłębiem produkcji wielu sektorów gospodarczych. Widać to choćby po wielu producentach elektroniki, którzy wybrali nasz kraj na lokalizację swoich zakładów.

W efekcie Polska jest już nie tylko największym producentem sprzętu AGD w Europie, ale również choćby telewizorów. Dzięki inwestycjom zachodnich koncernów w Polsce powstało europejskie zagłębie produkcji sprzętu elektronicznego. Kilkadziesiąt fabryk zaopatruje całą Unię. I nie tylko ją. W polskich fabrykach powstało niemal 17,75 mln telewizorów, o 17,4 proc. więcej niż w 2020 r. W efekcie rośnie choćby LG Electronics, jeden z liderów sektora, obecny również mocno w AGD. Jeśli chodzi o sprzęt tego rodzaju już nie tylko w ujęciu ilościowym wynoszącym 39 proc., ale również wartościowo z 30-proc. udziałem w unijnym rynku polskie fabryki AGD są w Europie liderami.

Z danych branżowej organizacji APPLiA Polska wynika, że w Polsce fabryk AGD jest już 35, poza firmami chińskimi jest u nas obecna czołówka sektora z całego świata. Z taśm produkcyjnych zjechało w 2021 r. 27,2 mln sztuk dużego AGD, aż 3 mln więcej niż rok wcześniej, nigdy wcześniej branża w ciągu roku nie zwiększyła tak bardzo produkcji. W efekcie mocna pozycja w zestawieniu firm takich jak BSH, produkujący pod markami Bosch i Siemens, Electrolux, Whirlpool, a także Samsung i Amica.

Sektor bezpośrednio zatrudnia przy produkcji, badaniach i rozwoju i innych aktywnościach 31 tys. osób, ale uwzględniając poddostawców, serwisy itp., to w sumie ponad 100 tys. osób. Wartość eksportu to 24 mld zł, co pozwoliło pokonać np. branżę meblową czy motoryzacyjną.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet; 1) dane zgodne z zestawieniem - Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, u których wartość przychodu uzyskana w roku podatkowym przekroczyła równowartość 50 mln euro. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Transport, spedycja, logistyka

Transport, zwłaszcza pasażerski, poprawia wyniki po głębokim spadku frekwencji spowodowanym pandemią.

W pierwszych dziesięciu miesiącach 2022 r. kolej przewiozła 281,8 mln osób, o prawie 43 proc. więcej niż przed rokiem. To nawet nieznacznie więcej niż w okresie styczeń–październik 2019 r. Natomiast w przewozach towarowych masa transportowanych ładunków zwiększyła się r./r. o 3,4 proc. do prawie 209 mln ton.

W ciągu trzech kwartałów wyhamował tymczasem wzrost przewozów intermodalnych, m.in. z powodu poszukiwania alternatywnych środków transportu oraz nowych kanałów dystrybucji ładunków ze wschodu na zachód.

Z kolei w towarowym transporcie drogowym problemem staje się pogarszanie płynności finansowej części firm spowodowane wysokimi cenami paliw, załamaniem rynku wschodniego przez wojnę w Ukrainie, rosnącymi kosztami leasingu pojazdów czy wzrostem konkurencyjności.

Dynamicznie rozwija się natomiast transport związany z internetowym handlem, a miejska logistyka coraz mocniej opiera się na automaach paczkowych. W logistyce widoczne jest także zwrócenie się w stronę ograniczania emisyjności: na elektryczne samochody dostawcze zaczynają stawiać firmy kurierskie, a także sieci handlowe, jak Żabka, która w tym roku testowała elektryczną miejską ciężarówkę, czy Ikea, która z Grupą Raben i Volvo Trucks podpisała umowę o współpracy w zakresie bezemisyjnego transportu ciężkiego.

Na dobre wyniki liczą w tym roku polskie porty na Bałtyku, gdzie notowany jest duży wzrost przeładunków, zwłaszcza węgla, a także zboża z Ukrainy. Gdański port, gdzie w listopadzie rozpoczęła się rozbudowa głębokowodnego Baltic Hub, chce się znaleźć w ścisłej czołówce największych terminali kontenerowych Europy.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Handel

Trendy w polskim handlu detalicznym wytyczają sieci dyskontowe, które są zdecydowanymi liderami rynku i rosną wciąż najszybciej. Odpowiadają już także za ok. 40 proc. wartości wydatków Polaków na podstawowe produkty chemiczne i spożywcze.

Widać to również po zestawieniu największych firm sektora w ramach Listy 2000. Lidl i Biedronka są jej zdecydowanymi liderami, segment dyskontowy reprezentuje też sieć Kaufland, a na dalszych pozycjach znajdują się inni gracze, jak Aldi czy Netto. Wśród liderów widać też mocną pozycję firm handlu hurtowego: to Specjał czy Grupa Eurocash. Obie spółki są mocnymi graczami na rynku detalicznym, ponieważ zarządzają sieciami franczyzowymi, jak Nasz Sklep, Libio czy Rabat Detal w grupie Specjał oraz Lewiatan, Groszek czy ABC w przypadku Eurocash.

O zmianach w handlu świadczy też fakt, że jedynym graczem w czołówce operującym głównie w sektorze hipermarketów jest Auchan, a jeszcze dekadę temu prognozowano, że to właśnie największe sklepy zdominują rynek. Tymczasem jest odwrotnie, sieci te wchodzą w mniejsze formaty, ponieważ to one rosną najszybciej. Także w sektorze convenience, czego przykładem jest spektakularny rozwój sieci Żabka. A operatorzy hipermarketów, jak Tesco, wręcz zupełnie wycofują się z polskiego rynku.

Widać również zdecydowaną dominację handlu ogólnospożywczego, w czołówce sektora jedynym reprezentantem dóbr trwałych jest Euro-net, operator sieci sklepów z elektroniką RTV Euro AGD. Choć handel stawia na sprzedaż internetową, to akurat firmy z czołówki w większości własnych sklepów nie mają. Część korzysta z opcji wejścia w handel online za pośrednictwem firm obsługujących dostawy, jak Glovo czy Uber Eats.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Motoryzacja

Branża motoryzacyjna w Polsce wciąż boleśnie odczuwa zarówno skutki pandemii, jak i kryzysu spowodowanego brakiem półprzewodników oraz zerwaniem łańcuchów dostaw.

W pierwszych dziesięciu miesiącach 2022 r. wielkość sprzedaży nowych samochodów osobowych skurczyła się w ujęciu rocznym o blisko jedną dziesiątą. Coraz większym problemem są rosnące ceny aut, które zaczynają hamować popyt. Wpływają na to rosnące koszty produkcji spowodowane m.in. zaostrzającymi się wymaganiami dotyczącymi niskoemisyjności i bezpieczeństwa, ale przede wszystkim wzrostem stóp procentowych. Według Instytutu Samar, tegoroczna sprzedaż nowych samochodów osobowych zatrzyma się na poziomie 410 tys. sztuk.

Niepewność odczuwana jest w polskim przemyśle motoryzacyjnym. Co prawda sytuacja w pierwszej połowie roku okazała się całkiem niezła – wartość produkcji sprzedanej sięgnęła prawie 94 mld zł, co w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej daje wzrost o 2,2 proc. Dobre wyniki wypracowano w eksporcie, który do końca czerwca 2022 r. wyniósł prawie 17,8 mld euro.

Ale w drugim półroczu w producentów coraz mocniej uderza drożejąca energia oraz inflacja. Część firm ma kłopoty z płynnością finansową. Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że polski przemysł motoryzacyjny ma niespłacone długi na kwotę 306 mln zł.

Duże obawy budzi transformacja europejskiego przemysłu motoryzacyjnego w kierunku elektryfikacji. Zdecydowana większość produkowanych w Polsce części i komponentów, wysyłanych następnie do fabryk aut za granicą, przeznaczona jest do samochodów z napędem spalinowym.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Ochrona zdrowia

Producenci i dystrybutorzy leków oraz placówki medyczne – te sektory zyskały na znaczeniu po wybuchu pandemii. Popyt na usługi związane ze zdrowiem będzie systematycznie rósł. Wśród wiodących graczy, którzy znaleźli się w najnowszym zestawieniu Listy 2000, są m.in. Pelion, Neuca, Farmacol, Polska Grupa Farmaceutyczna, Polpharma oraz TZMO. W pierwszej dziesiątce mamy też m.in. sieć przychodni Lux Med.

Sektor ochrony zdrowia systematycznie zyskuje na znaczeniu. Rosną też wydatki na leki i usługi medyczne. Jest to spowodowane wzrostem świadomości Polaków dotyczącej zdrowia oraz trendami demograficznymi. Coraz większy odsetek w społeczeństwie stanowią ludzie starsi, wymagający specjalistycznej opieki, terapii i leków. Wsparciem dla rosnącego popytu są nowe technologie. Mowa tu o nowatorskich sposobach odkrywania leków, rozwiązaniach technologicznych automatyzujących produkcję i dystrybucję farmaceutyków, o całym cyfrowym ekosystemie, robotach chirurgicznych wspierających lekarzy podczas przeprowadzania operacji i diagnostyki obrazowej (wykorzystanie zaawansowanych rozwiązań IT, m.in. sztucznej inteligencji).

Wyzwań dla branży też jednak nie brakuje, a wśród kluczowych znajdują się braki kadrowe, przeregulowanie legislacyjne oraz zerwane łańcuchy dostaw i problemy z dostępnością leków.

Nie zmienia to jednak faktu, że nakłady na usługi medyczne będą w Polsce systematycznie rosły – zarówno prywatne, jak i publiczne. Ministerstwo Zdrowia informuje, że w 2023 r. nakłady publiczne będą stanowić około 6 proc. PKB, w 2024 r. – 6,2 proc., a  w 2025 r. – 6,5 proc. Pandemia oraz wybuch wojny w Ukrainie wyraźnie pokazały, że sektor medyczny i farmaceutyczny ma znaczenie strategiczne.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Branża spożywcza

Polska od dekad jest znana z produkcji żywnosci. Ogromna konkurencja firm z innych państw unijnych tego nie zmienia, obecnie eksporterom sprzyjają także różnice kursowe.

W efekcie w Polsce w rodzime firmy, jak i marki konsumenckie inwestują globalni gracze, co owocuje obecnością na naszym rynki takich potęg jak Animex, najpierw przejęty przez Smithfield Foods, a teraz należący do WH Group, globalnego lidera w produkcji produktów z wieprzowiny. Podobnie jest z Cargill. Na polskim rynku działają też tacy potentaci jak Nestle czy Unilever, grupujący szereg marek lokalnych i globalnych. Wciąż choćby w sektorze mleczarskim funkcjonuje i rozwija się na szeregu rynkach wielu krajowych graczy, np. Polmlek, Mlekpol czy Mlekovita.

Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wartość eksportu z Polski artykułów rolno-spożywczych w okresie styczeń–wrzesień 2022 roku wyniosła 34,6 mld mld euro, co w ujęciu rocznym oznacza wzrost o 26,8 proc. Hitem eksportowym jest masło oraz inne tłuszcze z mleka, jak również mięso drobiowe czy zagęszczone mleko oraz śmietana.

Polska jest również mocnym producentem i eksporterem alkoholi czy wyrobów tytoniowych.

Nie znaczy to, że rodzimi producenci nie muszą mierzyć się z nowymi wyzwaniami. Eksport rośnie wartościowo w efekcie wzrostu cen, w ujęciu ilościowym w niektórych kategoriach widać już spadki. Choćby polskie jabłka nie cieszą się już takim wielkim wzięciem na zagranicznych rynkach. Od stycznia do września br. w ujęciu rocznym można niestety zaobserwować spadek zarówno ilościowy, jak i wartościowy – w obu przypadkach to ponad 20 proc. Ważnym partnerem dla wielu firm są sieci handlowe również pośredniczące w eksporcie żywności na inne rynki, na których działają, głównie w Europie.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

IT, telekomunikacja, nowe media

Transformacja cyfrowa napędza popyt na usługi i sprzęt IT. Mimo gospodarczych zawirowań reprezentanci branży zwiększają przychody i zyski. Liderem niezmiennie jest Asseco Poland. Rok 2021 był dla grupy rekordowy, a 2022 r. również jest udany. Portfel zamówień w obszarze oprogramowania miał jesienią wartość 12,9 mld zł i był wyższy o 19 proc. niż w analogicznym okresie 2021 r. Kryzysu nie widać też w wynikach największego dystrybutora sprzętu IT, czyli grupy AB – wręcz przeciwnie, systematycznie pokazuje coraz wyższe przychody i zyski. – Cyfryzacja trwale zwiększyła popyt na sprzęt i usługi IT, a niestabilność otoczenia podmiotów gospodarczych dodatkowo zwiększa ten popyt, gdyż dzięki rozwiązaniom IT mogą optymalizować bazę kosztową – podkreśla Andrzej Przybyło, prezes AB. Wysoko w zestawieniu znalazło się też dystrybucyjne Also oraz telekomy takie jak Orange Polska, Samsung czy Polkomtel.

Transformacja cyfrowa nabrała tempa po wybuchu pandemii. Gwałtownie wzrósł popyt na usługi związane z przenoszeniem biznesu do online, pracą zdalną i płatnościami bezgotówkowymi. Na to nałożyły się cykliczne inwestycje przedsiębiorstw, polegające na modernizacji, automatyzacji i wdrażaniu systemów IT. Instytut Gartner szacuje, że w całym 2022 r. budżety firm na IT wzrosną na świecie o ponad 5 proc., do 4,5 bln dolarów. Perspektywy dla branży na 2023 r. też są dobre, choć dopiero czas pokaże, czy firmom uda się przerzucić wyższe koszty na klientów. Bolączką sektora jest też deficyt specjalistów. Jak wynika z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego, brakuje niemal 150 tys. osób, aby udział ekspertów od IT wśród wszystkich pracowników w Polsce był taki sam jak w Unii Europejskiej.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet; 1) dane zgodne z zestawieniem - Podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, u których wartość przychodu uzyskana w roku podatkowym przekroczyła równowartość 50 mln euro. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Paliwa, energia, wydobycie

Rosnąca konsumpcja na rynku paliw i gazu ziemnego po pandemii przełożyła się na wzrost sprzedaży spółek surowcowych. Jednocześnie kurcząca się podaż i zerwane łańcuchy dostaw dodatkowo podbijały ceny.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2021 r., największy wzrost produkcji sprzedanej zanotowano w działach ropa naftowa i gaz ziemny (o 106,6 proc.). Jeden z największych udziałów w wartości produkcji sprzedanej wyrobów ogółem miały produkty podchodzące z działalności wydobywczej i produkcyjnej, jak: koks, brykiety i podobne paliwa stałe z węgla i torfu oraz produkty rafinacji ropy naftowej (7,5 proc.). Odbicie popandemiczne i wzrost zapotrzebowania na paliwa dla gospodarki przełożyły się na wzrost zapotrzebowania na energię i surowce. Jednocześnie już w 2021 r. Rosja nie zwiększała podaży gazu ziemnego na rynku europejskim, co przełożyło się na wzrost cen zarówno błękitnego paliwa, jak i w konsekwencji energii elektrycznej, którą w Europie w dużym stopniu produkuje się z gazu. Odbicie gospodarcze i kiełkujący kryzys energetyczny przełożyły się na rekordowe wyniki spółek energetycznych. Pierwszy w rankingu PKN Orlen osiągnął w 2021 r. najwyższy w swojej historii zysk netto w wysokości 11,2 mld zł. Wysoki zysk netto odnotowała także w 2021 r. grupa PGNiG, która miała 6,2 mld zł. Trzecia w rankingu, Polska Grupa Energetyczna odnotowała także wysoki zysk netto rzędu 4 mld zł. Czwarte miejsce uzyskał paliwowy Lotos, który korzystał na pobudzeniu popandemiczny i wzroście popytu na paliwa. Wygenerowany zysk netto wyniósł 3,2 mld zł. W rankingu znalazły się także dwie pozostałe spółki elektroenergetyczne, Tauron i Enea. Warto odnotować również obecność miedziowego giganta KGHM, który w 2021 r. osiągnął wynik netto rzędu 6,2 mld zł. Wzrósł on aż o 242,5 proc. rok do roku.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Branża chemiczna

Polska branża chemiczna odznacza się tempem rozwojowym w okolicach 3–4 proc. rocznie. W 2021 r. w efekcie popandemicznego odbicia gospodarki i rosnących cen środków produkcji nastąpił dużo silniejszy wzrost (prawie 9 proc.), który wypracował wartość produkcji wyrobów chemicznych na poziomie ok. 85–90 mld zł.

Sektor chemiczny, który jest jednym z kluczowych dla polskiego przemysłu, odnotował w 2021 r. duży wzrost na tle pandemicznego roku 2020. Rosnące ceny energii już jednak dawały o sobie znać.

Branża chemiczna jest trzecim pod względem zatrudnienia sektorem przemysłowym i źródłem innowacji dla całej gospodarki. W Polsce w tej branży tej zatrudnionych jest ponad 300 tys. osób. Rok 2021 był pierwszym po pandemii Covid-19, w którym w stosunku do 2020 r. wartość sprzedanej produkcji wyrobów chemicznych zwiększyła się – zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego – o 31 proc. Największy wzrost wartości produkcji sprzedanej odnotowano w dziale minerały chemiczne i minerały do produkcji nawozów – rzędu 84,1 proc. rok do roku. Wśród sektorów polskiego przemysłu, znaczny udział w wartości produkcji sprzedanej miały wyroby z gumy i tworzyw sztucznych (po 7,4 proc. proc.) oraz chemikalia i wyroby chemiczne (6,2 proc.). Mimo rosnącej produkcji, już w 2021 r. branża odczuwała rosnące koszty gazu i energii elektrycznej. Ten rosnący trend obserwowany jest od połowy 2021 r. Powyższe dane dotyczące rosnącej wartości sprzedaży widoczne są w rankingu. Największy w Polsce i jeden z największych producentów nawozów sztucznych w Europie Grupa Azoty jest liderem rankingu. Drugi w tym zestawieniu Synthos korzystał zaś na rosnącym zużyciu kauczuku syntetycznego (19,4 proc. rok do roku), którego ta firma jest się drugim największym producentem kauczuków w Europie.

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: Rzeczpospolita

Opakowania, papier, szkło

Wartość krajowego sektora produkcji opakowań sięga aż 55 mld zł rocznie, czyli porównywalnie do branży meblarskiej czy maszynowej. Po przejściowej stagnacji wywołanej pandemią w 2020 r., branża w 2021 r. powróciła na ścieżkę dynamicznego wzrostu, na której utrzymała się także w I półroczu 2022 r.

Jak wyliczyli analitycy Banku Pekao, Polska zajmuje mocną pozycję w całej unijnej produkcji opakowań, z udziałem ponad 8 proc. w wartości produkcji i wytwarzanej wartości dodanej UE27. W kraju działa jedna piąta wszystkich unijnych firm opakowaniowych, a zatrudnienie w nich znajduje 14 proc. ogółu pracowników tej branży w UE. Dominujące są segmenty opakowań z papieru i tektury oraz z tworzyw sztucznych, na które przypada blisko 75 proc. całej produkcji. Pozostałą część stanowią opakowania szklane, metalowe i drewniane (przy czym do tych ostatnich zalicza się także palety generujące przeważającą część produkcji w tej kategorii). W każdej z tych części produkcji Polska należy do czołowej piątki UE27 pod względem wartości produkcji.

Odzwierciedleniem dobrej koniunktury panującej w branży opakowaniowej w 2021 r. i w I półroczu 2022 r. były solidne wyniki finansowe. Wynik netto w ubiegłym roku poprawił się o 15 proc., a w I półroczu 2022 r. zwyżkował aż o 34 proc. rok do roku. Jednocześnie jednak I połowa obecnego roku przyniosła już obniżenie rentowności netto produkcji opakowań z tworzyw sztucznych, szkła i metalu. II połowa roku może być dla producentów opakowań okresem większych wyzwań w związku ze spowolnieniem gospodarczym oraz trudnościami po stronie podażowej. Ceny surowców pomimo niedawnej korekty utrzymują się wciąż na historycznie wysokim poziomie. —paan

Źródło: ankiety, sprawozdania finansowe, Dun&Bradstreet. Opracowanie anna.ogonowska@rp.pl

Foto: .

Foto: Jerzy Dudek

Jak powstała Lista 2000

„Rzeczpospolita” po raz 21. przedstawia zestawienie Lista 2000 największych polskich firm pod względem przychodów ze sprzedaży.

Lista 2000 pokazuje pełen obraz sytuacji w polskiej przedsiębiorczości, ponieważ z uwagi na dużą liczbę firm obejmuje szereg branż, które nie są tak mocno reprezentowane w innych tego typu publikacjach. Lista 2000 została przygotowana na podstawie raportów finansowych firm, danych z wywiadowni gospodarczej Dun&Bradstreet oraz ankiet nadesłanych do redakcji.

Jest ona ułożona wg przychodów ze sprzedaży firm osiągniętych w 2021 roku. Dodatkowo różnica w stosunku do innych podobnych zestawień polega na tym, że na liście nie są uwzględniane wyniki banków ani generalnie szeroko rozumianego sektora finansowego. W zestawieniu nie zostały uwzględnione także uczelnie, szpitale czy agencje rządowe. Aby w tym roku znaleźć się w tym prestiżowym gronie, należało w 2021 r. przekroczyć 287 mln zł przychodów.

Kliknij i zobacz pełne zestawienie „Listy 2000” przygotowanej przez „Rzeczpospolitą”

Foto: .

Dane za 2021 rok

Tegoroczna lista przedstawia obraz polskiej gospodarki po dwuletniej covidowej rzeczywistości. Rok 2021 przyniósł wielu firmom znaczny wzrost przychodów, zysków, a także zatrudnienia. Widać, że większość z nich nie tylko przetrwała lockdown, ale wykorzystała koniunkturę i znacznie poprawiła wyniki. Dane finansowe firmy ujęte w zestawieniu nie uwzględniają jeszcze wojny w Ukrainie, inflacji czy ogólnego światowego kryzysu. To pokaże przyszłoroczna Lista 2000. Dane za III kwartał 2022 sugerują już, że dla wielu firm jest to trudny rok.

Branże

W zestawieniach branżowych prezentujemy największe firmy z danego sektora. Przy czym branże rozumiemy bardzo szeroko np. w sektorze IT zostały uwzględnione zarówno firmy tworzące oprogramowanie, jak i najwięksi dystrybutorzy sprzętu komputerowego, podobnie w branży budowlanej znajdują się firmy budowlane, producenci materiałów budowlanych, ale także dystrybutorzy.

W związku iż lista jest oparta na danych za 2021 roku, znajdują się na niej jeszcze firmy, które zostały przejęte w 2022 roku, np. PGNiG czy Grupa Lotos.

—a.o.r.

Foto: .

Lista 2000 to jedyny na polskim rynku, kompleksowy obraz polskiej gospodarki powstały na podstawie wyników firm. Ich przychody ze sprzedaży w 2021 roku wyniosły w sumie blisko 3 107 mld zł, z czego 26 proc. stanowił eksport. Wszystkie spółki z Listy 2000 zatrudniają ponad 2,5 mln osób. Obecny raport trzeba jednak czytać jako obraz gospodarki tuż po krytycznym pandemicznym roku 2020. W zestawieniu nie widać jeszcze szoków, z którymi mierzymy się od lutego 2022, czyli wojny, zawirowań na rynkach surowcowych, przyspieszenia inflacji i zaostrzania polityki pieniężnej.

Pozostało 98% artykułu
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Tusk podjął decyzję. Prezes GUS odwołany ze stanowiska