Procedura zastąpienia premiera, nazywanego powszechnie BoJo może potrwać wiele tygodni. Konserwatyści zapewniają, że dołożą starań, aby nowy przywódca partii i kraju był znany we wrześniu. Zanim do tego dojdzie, piąta na świecie gospodarka będzie nadal dryfować, gdy funt osłabił się względem dolara najbardziej od 2 lat, a bank centralny ma dylemat, czy podwyższać stopy procentowe, co może zaszkodzić aktywności gospodarczej — pisze Reuter.
Wybór następcy w Partii Konserwatywnej przebiegał różnie. Theresa May potrzebowała niecałych 3 tygodni, aby zająć miejsce zwolnione w 2016 r. przez Davida Camerona. Boris Johnson potrzebował z kolei 2 miesięcy po ogłoszeniu przez T. May w 2019 r. zamiaru odejścia. Obecnie z grona chętnych zostanie wyłonionych kilku kandydatów, po wstępnych wyborach zostanie dwóch/dwoje, a kto w końcu wygra, zadecydują wszyscy członkowie partii.