Irański PKB w 2014 r. wypracował 415 mld dolarów, głównie dzięki wysokim cenom ropy gazu. Na ten rok Irańczycy zapowiadają wzrost PKB na poziomie ok 4 proc, ale już w przyszłym roku, kiedy korzyści ze zniesienia sankcji będą w pełni odczuwalne, ten wzrost powinien sięgnąć nawet 8 proc. i jest to absolutnie osiągalne — uważa Ajatollah Ali Chamenei.
Tegoroczny rozwój irańskiej gospodarki jest już podwojeniem tempa z zeszłego roku. Wzrost PKB tego kraju był wcześniej duszony sankcjami nałożonymi przez państwa zachodnie. Te sankcje zostały poważnie zaostrzone w 2012 roku, co spowodowało recesję w latach 2012-2013. Na razie głównymi partnerami gospodarczymi tego kraju są Chiny, które tylko w 2014 roku kupiły tam towary i usługi oraz surowce łącznie za 1,9 mld dol. Drugim co do wielkości partnerem jest Irak (import z Iranu miał wartość 1,5 mld w 2014) i Zjednoczone Emiraty Arabskie (1,3 mld). Jednocześnie Irańczycy kupowali głównie w Chinach — w 2014 roku za 2,4 mld dol. Oferty prywatyzacyjne są teoretycznie mocno ograniczone, ponieważ oficjalni już tylko 20 proc. firm należy do państwa.