W przeciwieństwie do czwartkowej sesji inwestorzy byli jednak mniej skłonni do kupowania akcji. Ich zachowawcza postawa sprawiła, że WIG20 zyskał niecałe 0,5 proc. Zwyżki w Warszawie korespondowały z pozytywnymi nastrojami przeważającymi na pozostałych europejskich rynkach akcji, na których inicjatywa od początku piątkowego handlu należała do kupujących. Skala wzrostów indeksów była jednak dość ograniczona. Pozytywnie nastroiło inwestorów wygaszenie obaw związanych z eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. Wszystko na to wskazuje, że sytuacja w tym regionie została opanowana. Dodatkowych pozytywnych impulsów dostarczyła kontynuacja zwyżek na amerykańskim rynku akcji, które zaowocowały nowymi rekordami indeksów.