Po wczorajszej sesji można było czuć spore rozczarowanie. Mocne wzrosty na europejskich rynkach przeszły praktycznie niezauważone na naszym parkiecie. WIG20 przez cały dzień miał problem z obraniem kierunku i ostatecznie zakończył notowania jedynie symbolicznym wzrostem. Zyskał 0,16 proc. Czy dzisiaj będzie lepiej?
Już początek notowań dawał nadzieję, że tak będzie. Karty rozdawał popyt. W pierwszych fragmentach notowań WIG20 zyskiwał około 0,5 proc. Jak się jednak okazuje byki mają ochotę na więcej. Kupujący idą za ciosem i po godzinie od rozpoczęcia handlu indeks największych spółek zyskiwał ponad 2 proc. Przebił tym samym szczyty z ubiegłego tygodnia. Sytuacja wygląda więc obiecująco, szczególnie, że na innych rynkach też mamy przewagę wzrostów.