Aktualizacja: 24.02.2020 17:12 Publikacja: 24.02.2020 17:10
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Początek nowego tygodnia wypadł fatalnie dla posiadaczy akcji. Przez giełdy przetoczyła się kolejna fala wyprzedaży. WIG20 niemal przez całą poniedziałkową sesję szukał dna, które znalazł dopiero 4,2 proc. pod kreską w okolicach poziomu 2000 pkt. Tak nisko nie był notowany od ponad trzech lat. Krajowe indeksy podążyły śladem mocno spadających zagranicznych rynków akcji na których zdecydowanie więcej mieli do powiedzenia sprzedający. Fala wyprzedaży objęła azjatyckie i europejskie parkiety, by na koniec zawitać za ocean. W przypadku giełd w Atenach i Mediolanie, które zaliczyły największe tąpnięcie, można nawet mówić o początkach paniki. Głównym powodem pogorszenia nastrojów były rosnące obawy inwestorów związane ze skutkami globalnego rozprzestrzeniania się koronawirusa. Alarm z powodu epidemii ogłosiły kolejne kraje m. in. Korea Południowa i Włochy. Biorąc pod uwagę skalę problemu nie brakuje opinii wskazujących, że mamy już początek pandemii. Dla inwestorów kluczowe znaczenie mają jej finansowe skutki.
W tej dekadzie, do 31 grudnia 2030 r., WIG może dojść do 200 tys. pkt. Hossa na GPW miałaby podstawy fundamental...
Pozytywne nastroje utrzymały się na krajowym parkiecie, dzięki czemu indeksy mogły kontynuować zeszłotygodniowe...
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym...
Tydzień na warszawskiej giełdzie stał pod znakiem rekordów. Piątek WIG zamknął na niewielkim plusie, ale nadal b...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Silne odbicie po zniżkach z początku kwietnia już w środę wyprowadziło WIG na nowy historyczny rekord. Dziś inde...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas