Początek nowego tygodnia mógł rozczarować wielu inwestorów. Warszawska giełda rozpoczęła nowy tydzień od spadków, choć początek notowań nie zapowiadał realizacji negatywnego scenariusza. Pozytywne nastroje przez większą część p notowań przeważały na rynku, ale w drugiej części sesji zapał do kupowania akcji wyraźnie osłabł, co sprawiło, że krajowe indeksy roztrwoniły przewagę. Inicjatywę na rynku udało się przejąć sprzedającym, spychając główne indeksy w pod kreskę. Warto jednak zauważyć, że ich aktywność ograniczyła się głównie do największych spółek. W efekcie WIG20 finiszował prawie 0,3 proc. pod kreską.