Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy w Warszawie ochoczo zabrali się za odkupywanie przecenionych walorów. Co istotne, w miarę upływu kolejnych godzin handlu w Warszawie popyt poczynał sobie coraz śmielej, by zakończyć sesję efektowną zwyżką głównych indeksów. W efekcie indeks WIG20 finiszował prawie 1,3 proc. na plusie, a WIG zyskał blisko 1,1 proc. Zwyżkom w Warszawie pomogły pozytywne nastroje panujące na zagranicznych rynkach akcji, choć handlujący tam inwestorzy przejawiali wyraźnie mniejszą ochotę do zakupów. Dlatego wzrosty na pozostałych europejskich parkietach nie były zbyt efektowne, jak, ale np. w przypadku niemieckiego DAX -a wystarczające, by nowy historyczny rekord notowań stał się faktem. Kolor zielony miał przewagę zarówno za zachodnioeuropejskich giełdach, jak i rynkach z naszego regionu.