W środę WIG20 był jednym z najsłabszych indeksów w Europie, zniżkując o około 1,7 proc. Co więcej, handel zamknął się na najniższych poziomach środowej sesji. Z kolei na rynku obligacji doszło do istotnego spadku rentowności papierów skarbowych. Był to efekt nieco niższej od prognoz inflacji w czerwcu. Jak tłumaczą analitycy, pomimo cały czas wysokiej inflacji (4,6 proc. w czerwcu, czyli znacznie powyżej celu NBP), presja szybszego zaostrzania polityki monetarnej zmniejszy się. „Reakcja na rynku nie powinna więc dziwić, im wyższe stopy tym większą marżę i wynik netto mogą osiągać banki” - tłumaczył Łukasz Stefanik z XTB.