Im VIX jest wyżej, tym na rynkach panuje wyższa nerwowość. O ile na początku roku wynosił on 12,5 pkt, to w środę po południu sięgał 52,9 pkt a w poniedziałek doszedł do 54,6 pkt. Wciąż daleko mu do szczytu z 20 listopada 2008 r., gdy wyniósł 80,86 pkt, ale jest najwyżej od jesieni 2008 r.
- Tegoroczna zwyżka indeksu VIX może odzwierciedlać to, że rynki, po okresie spokoju, zmieniają paradygmat. W najbliższej przyszłości będziemy mieć nowy reżim zmienności - powiedział serwisowi Marketwatch.com Mark Longo, prezes firmy The Options Trader. Jego zdaniem, skok indeksu mógł być w tym roku tak gwałtowny dlatego, że obecnie jest o wiele więcej produktów finansowaych powiązanych z VIX, niż było ich 12 lat temu.