Fani zmienności z GPW nie mają ostatnio powodów do zadowolenia. W czwartek zakres wahań na WIG20 wyniósł zaledwie 19 pkt. Indeks przez większość dnia poruszał się horyzontalnie 0,4 proc. pod kreską i dopiero w końcówce sesji zanotował lekkie odbicie. W górę wyciągnęły go PKN Orlen i Orange Polska. Akcje paliwowego giganta podrożały o 3,2 proc., a telekomunikacyjnego o 9,7 proc. Tajemniczy skok notowań Orange próbowali po południu rozwikłać „twitterowicze”, ale bez efektów. W szerszym ujęciu czasowym na wykresie WIG20 niewiele się zmienia. Trwa konsolidacji pod poziomem 1800 pkt (sesja zakończyła się na 1799 pkt) przy spadającym wskaźniku zmienności ATR(14) i niższych obrotach. Ten układ boczny obowiązuje też m. in. na S&P500 i DAXie, więc otwartym pozostaje pytanie, czy to tylko przystanek przed kolejną falą zwyżek czy jednak kres trwającego od marca globalnego trendu?