Aktualizacja: 24.05.2015 22:00 Publikacja: 24.05.2015 22:00
Inwestorzy łaskawym okiem patrzą na giełdy azjatyckie. Do zwyżek przyłączyła się w zeszłym tygodniu giełda w Bombaju.
Foto: Bloomberg
Poprzedni tydzień na giełdach emerging markets poza nielicznymi wyjątkami nie dostarczył inwestorom wielu emocji. Przez pierwsze cztery dni indeks MSCI EM tracił na wartości, ale skala przecen była niewielka. Dlatego piątkowa zwyżka pozwoliła mu odrobić większość strat. Bilans całego tygodnia pozostał jednak lekko ujemny. MSCI EM w ostatni piątek był 0,84 proc. niżej niż tydzień wcześniej.
Wynik ten blednie przy tym, co działo się na giełdzie w Szanghaju. Co prawda w poniedziałek chińskie akcje lekko straciły na wartości, ale dzięki zwyżkom w kolejnych dniach zakończyły tydzień na aż 12,3-proc. plusie. To oznacza, że SSE Composite, główny indeks dalekowschodniej giełdy, od początku roku zyskał już 58,25 proc. i po ostatniej sesji zatrzymał się na najwyższym poziomie od początku 2008 r.
WIG20 stracił w czwartek 0,8 proc. i wrócił tym samym w okolice 2600 pkt. Wciąż jednak za wcześniej jest na to, by mówić o zmianie trendu.
Rynki na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie koalicji z lewicą lub wystraszyć dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Po słabszej końcówce minionego tygodnia na warszawskiej giełdzie znów pojawili się kupujący. Najmocniej drożały akcje JSW i spółek ukraińskich.
W czwartek wieczorem doszło do niecodziennej sytuacji na giełdzie w Moskwie. Parkiet najpierw zawiesił targi, a godzinę później poinformował, że po konsultacjach z uczestnikami rynku zapadła decyzja o niewznawianiu handlu w sesji wieczornej. To efekt wypowiedzi Donalda Trumpa po jego telefonie na Kreml.
Sprzedaż francuskiej sieci w naszym kraju w 2024 roku była 3,3 proc. niższa niż rok wcześniej. Firma zapowiada przegląd aktywów, ale nie podaje szczegółów, z jakich rynków może się wycofać. O sprzedaży jej polskich sklepów mówi się od lat.
Produkcja przemysłowa w styczniu w Polsce spadła o 1 proc. rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Po raz pierwszy od ponad roku na plusie (4,3 proc. r./r.) znalazła się zaś dynamika produkcji budowlano-montażowej.
Rynki na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie koalicji z lewicą lub wystraszyć dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Tylko 4 proc. Polaków zupełnie nie kupuje produktów mięsnych, choć jednocześnie już 39 proc. ogranicza takie zakupy - wynika z badania zleconego przez branżę mięsną.
Co dziś nowego w prawie i gospodarce? Co opublikowano w Dzienniku Ustaw, jakie akty prawne wchodzą w życie, jakie ważne interpretacje wydały sądy, co ogłosił GUS, a co zapowiedział rząd? Oto subiektywne kalendarium dla profesjonalistów.
Marszałkowie Sejmu i Senatu podnieśli o 1,1 tys. zł ryczałt, który przysługuje na prowadzenie biur poselskich i senatorskich – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To kolejna z serii podwyżek w ciągu dekady, w czasie której ryczałt wzrósł o niemal 100 proc.
Takiej prognozy prezes Banku Rosji Elwira Nabiullina jeszcze nie podpisała. Rosyjski bank centralny nie kryje już, że sytuacja w gospodarce jest coraz gorsza. Prognozuje gwałtowne spowolnienie gospodarcze aż do stagnacji i kolejny rok wysokiej inflacji.
Co dziś nowego w prawie i gospodarce? Co opublikowano w Dzienniku Ustaw, jakie akty prawne wchodzą w życie, jakie ważne interpretacje wydały sądy, co ogłosił GUS, a co zapowiedział rząd? Oto subiektywne kalendarium dla profesjonalistów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas