Spokój na rynkach po wyborach we Francji

Akcje na giełdzie w Paryżu wyróżniały się w poniedziałek zwyżkami. Sukces Zgromadzenia Narodowego nie wywołał nawet śladu paniki.

Publikacja: 02.07.2024 04:30

Spokój na rynkach po wyborach we Francji

Foto: AdobeStock

CAC 40, główny indeks giełdy w Paryżu, zyskiwał na początku poniedziałkowej sesji aż 2,5 proc. Później zwyżki wyhamowały, po południu rósł on o około 1,5 proc. Wyróżniał się na tle innych europejskich indeksów giełdowych. Większość z nich szła w górę podczas poniedziałkowej sesji, ale w bardziej umiarkowanym tempie. Rentowność francuskich obligacji dziesięcioletnich dochodziła w poniedziałek do 3,34 proc., najwyższego poziomu od listopada, i była o około 75 pkt baz. wyższa od rentowności podobnych papierów niemieckich. Wzrost nie był jednak gwałtowny. Inwestorzy ogólnie nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Czekając na dogrywkę wyborów we Francji

Według ostatecznych danych, podanych przez francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych, w pierwszej turze wyborów zwyciężyło Zgromadzenie Narodowe, któremu patronuje Marine Le Pen. Wraz z sojusznikami zdobyło 33,14 proc. głosów. Na drugim miejscu znalazł się radykalnie lewicowy Nowy Front Ludowy z 27,99 proc. głosów, dopiero na trzecim koalicja prezydenta Emmanuela Macrona z 20,76 proc. głosów, a na kolejnej pozycji Republikanie i mniejsze ugrupowania centroprawicowe z 10,74 proc. głosów. 39 posłów Zgromadzenia Narodowego zdobyło mandat już w pierwszej turze (uzyskując po co najmniej 50 proc. głosów w swoich okręgach). Partia liczy na to, że po drugiej turze, zaplanowanej na 7 lipca, będzie miała 240–280 deputowanych. Nie jest więc jeszcze jasne, czy zdoła uzyskać samodzielną większość.

Część analityków wskazuje, że inwestorzy mogą się cieszyć, że uniknięto najgorszych scenariuszy, takich jak wyraźne zwycięstwo Zgromadzenia Narodowego lub wygrana Nowego Frontu Ludowego. – Parlament bez wyraźnej większości będzie oznaczał, że będzie trudno cokolwiek zdziałać we Francji przy takim jego składzie. To dokładnie to, co lubią rynki – uważa Kathleen Brooks, analityczka XTB.

– Pozostaje pewien stopień niepewności związany z drugą rundą głosowania w najbliższą niedzielę. Parlament bez wyraźnej przewagi jednego bloku wydaje się być najbardziej prawdopodobnym scenariuszem i byłby postrzegany jako pozytywny czynnik dla europejskich aktywów. Rynki wyceniałyby politykę podatkową oraz imigracyjną zbliżoną do status quo. Szanse na zdobycie większości przez Zgromadzenie Narodowe wciąż jednak istnieją i takie obawy mogą prowadzić do ograniczania zwyżek euro – wskazuje Matthew Ryan, szef działu analiz rynkowych w Ebury.

Czytaj więcej

Reakcje rynków na wyniki wyborów we Francji. Złoty roztrwonił przewagę

Inwestorzy z ulgą przyjmują malejące prawdopodobieństwo, że ugrupowanie Marine Le Pen będzie mieć większość bezwzględną w Zgromadzeniu Narodowym. Skrajna prawica uzyskała wynik o ok. 2 pkt proc. niższy, niż sugerowały to sondaże. Nieco lepiej od prognoz wypadł za to obóz prezydenta Macrona – twierdzi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. Jego zdaniem ten scenariusz może sprzyjać również notowaniom złotego. – Rozładowywanie się napięcia na europejskich rynkach długu będzie wspierać wspinaczkę notowań EUR/USD. Korzystnie wpłynie również na siłę polskiej waluty i będzie sprzyjać spełnieniu się naszych prognoz mówiących o powrocie EUR/PLN w drugiej połowie roku w okolice 4,25 – dodaje Sawicki.

Rozbieżne scenariusze

Holger Schmieding, ekonomista Berenberg Banku, twierdzi, że oprócz scenariusza przewidującego paraliż nowego parlamentu we Francji może dojść do taktycznych porozumień między Zgromadzeniem Narodowym a Nowym Frontem Ludowym prowadzących do cofania rozwiązań wprowadzanych przez Macrona. Jeśli jednak Zgromadzenie Narodowe zdobyłoby większość, to prowadziłoby bardziej umiarkowaną politykę, z myślą o wygranej Le Pen w wyborach prezydenckich w 2027 r. – Może się ona skoncentrować na bardziej głośnych aspektach polityki (np. na zaostrzeniu polityki imigracyjnej) niż na drogich obietnicach fiskalnych. Le Pen może w dużym stopniu pójść w ślady włoskiej premier Giorgii Meloni – uważa Schmieding.

CAC 40, główny indeks giełdy w Paryżu, zyskiwał na początku poniedziałkowej sesji aż 2,5 proc. Później zwyżki wyhamowały, po południu rósł on o około 1,5 proc. Wyróżniał się na tle innych europejskich indeksów giełdowych. Większość z nich szła w górę podczas poniedziałkowej sesji, ale w bardziej umiarkowanym tempie. Rentowność francuskich obligacji dziesięcioletnich dochodziła w poniedziałek do 3,34 proc., najwyższego poziomu od listopada, i była o około 75 pkt baz. wyższa od rentowności podobnych papierów niemieckich. Wzrost nie był jednak gwałtowny. Inwestorzy ogólnie nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
WIG: możliwy rekord. Wybory w USA nie pozostaną bez wpływu na polski rynek
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Giełda
Byki próbują wrócić do gry po wczorajszej porażce na GPW
Giełda
Mentzen dzień drugi na giełdzie. Szaleństwa na akcjach ciąg dalszy
Giełda
Mentzen rozgrzał rynek. Co zadeklarował?
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Giełda
Mentzen, spółka polityka Konfederacji, zadebiutowała na giełdzie. Akcje drożeją