Aktualizacja: 24.11.2024 23:15 Publikacja: 27.03.2024 11:56
Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek
Patrząc na pierwsze godziny środowych notowań ciężko uznać je za wybitnie atrakcyjne. Niby mamy przewagę koloru zielonego, ale nie święci on nadzwyczaj mocno. Raczej mamy do czynienia z umiarkowanymi wzrostami i atmosferą wyczekiwania na kolejne impulsy. Przed godz. 11.00 WIG20 był 0,3 proc. na plusie i wciąż znajdywał się poniżej poziomu 2400 pkt. mWIG40 zyskiwał ponad 0,1 proc., zaś sWIG80 0,2 proc.
Spokojny początek handlu na GPW tłumaczyć można na kilka sposobów. Z jednej strony wczoraj zaliczyliśmy mocne wzrosty więc nawet chwilowy oddech wydaje się czymś zupełnie naturalnym. Z drugiej strony zbliżające się święta też nie zachęcają do większej aktywności, chociaż trzeba też zwrócić uwagę na kończący się kwartał, który może wywołać tzw. window dressing. Kolejna kwestia to ubogi kalendarz makroekonomiczny na środę. Inwestorom pozostaje więc żyć wynikami spółek.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Wydaje się, że we wtorek argumenty fundamentalne zostały przysłonięte ryzykiem zaognienia konfliktu za naszą wschodnią granicą.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Zamiast oczekiwanego odreagowania po piątkowej wyprzedaży indeksy w Warszawie pogłębiły korektę. Wśród największych firm najchętniej pozbywano się akcji Pekao, JSW i Allegro.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Przez długi czas wydawało się, że czwartkowa sesja przyniesie kontynuację przeceny na warszawskiej giełdzie. Nic z tych rzeczy. Górą były ostatecznie byki.
Para EUR/USD obroniła poziom 1,05. To z kolei pomogło notowaniom złotego.
WIG20 stracił w październiku prawie 5 proc. Tym samym listopad rozpocznie z okolic 2200 pkt. Czy bykom uda się utrzymać ten poziom?
Udany początek dnia na GPW. WIG20 w pierwszej części sesji rósł ponad 1 proc. Czy byki dowiozą zwycięstwo do końca?
Dolar powyżej 4 zł, euro przy 4,35, frank w okolicach 4,63 zł – to nie był udany tydzień dla złotego.
WIG20 coraz bliżej poziomu 2300 pkt. Czy byki będą w stanie go obronić?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas