Wyczekiwanie — tym słowem można najkrócej opisać przebieg pierwszej części wtorkowych notowań na GPW. WIG20 na razie ma problem z obraniem kierunku. Wskaźnik ten był na symbolicznym minusie przed godz. 12.00. Nieco lepiej wyglądało to w przypadku średnich i małych spółek, które notują wzrosty. I w tym przypadku ciężko jednak mówić o hurraoptymizmie.
Niewielkie zmiany widzieliśmy wczoraj też na rynku amerykańskim. S&P 500 spada 0,1 proc., zaś Nasdaq zniżkował o 0,4 proc. I w tym przypadku można więc mówić o oczekiwaniu. Na co tak czekają rynki? O ile wczoraj kalendarz makroekonomiczny raczej nie rozpieszczał, tak dzisiaj numerem jeden jest odczyt inflacji ze Stanów Zjednoczonych.