Aktualizacja: 22.04.2025 14:13 Publikacja: 06.03.2024 12:42
Foto: Adobe Stock
Kobietom nadal jest trudno kruszyć szklane sufity w wielu spółkach na GPW. Mniej niż połowa dużych firm notowanych na warszawskiej giełdzie spełniała pod koniec 2023 r. wymagania, które już niedługo za dwa lata narzuci im unijna dyrektywa Women on Boards – wynika z najnowszej analizy danych 30% Club Poland, kampanii społecznej na rzecz zwiększania różnorodności we władzach spółek. Według tej dyrektywy (która jeszcze nie jest wdrożona do polskiego prawa), od lipca 2026 r. w dużych spółkach giełdowych z siedzibą w Unii, niedoreprezentowana płeć (czyli obecnie kobiety) będzie musiała stanowić co najmniej 40 proc. członków rad nadzorczych, lub minimum 33 proc. łącznego składu zarządu i rady nadzorczej.
Z początkiem nowego skróconego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do zakupów nie og...
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przewa...
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie...
Z mocnego otwarcia wtorkowej sesji do końca dnia pozostało niewiele, a i sama zwyżka przez moment stała pod znak...
Spółki z udziałem Skarbu Państwa, również giełdowe, niekoniecznie mają maksymalizować zysk – powiedział premier...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas