Aktualizacja: 06.11.2024 01:02 Publikacja: 23.03.2022 14:58
Giełda w Moskwie
Foto: Bloomberg
Kreml stara się pokazać, że wszystko wraca do normalności. Po miesiącu zamknięcia na parkiecie znów ma ruszyć handel akcjami, ale tylko 33 największych koncernów i banków, w większości państwowych.
„Obrót na rynku instrumentów pochodnych kontraktami na indeks giełdy moskiewskiej i poszczególnymi akcjami wchodzącymi w skład indeksu giełdy moskiewskiej odbędzie się jak zwykle od 10.00 do 14.00 czasu moskiewskiego. W przypadku innych instrumentów obrót na Moskiewskiej Giełdzie odbędzie się w trybie podobnym do tego, który ustalono na 23 marca 2022 r.” - ogłosił Bank Rosji.
Amerykańskie indeksy giełdowe zwykle rosną w okresie od dnia głosowania do końca roku. Pierwsze sesje powyborcze często są spadkowe, ale w 2016 r. i 2020 r. były wzrostowe.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Blisko 7 proc. zarobił „Szymo”, który okazał się najlepszym inwestorem w pierwszym tygodniu gry giełdowej. Trafi do niego 1 tys. zł nagrody tygodniowej. Rywalizacja jest zacięta. Cały czas można dołączyć na stronie gra.parkiet.com.
Jak się dowiedzieliśmy, Samer Masri od poniedziałku będzie nowym szefem biura maklerskiego należącego do największego banku w Polsce. – Firma przejdzie istotne zmiany, ale te muszą zachodzić w sposób ewolucyjny – zdradza „Parkietowi” Masri.
Spółka Berkshire Hathaway poinformowała, że zmniejszyła swoją pozycję w Apple do 69,9 mld dol. w trzecim kwartale. Co oznacza, że pozbył się kolejnych 100 mln akcji w okresie trzech miesięcy – informuje dziennik "Financial Times".
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
WIG20 stracił w październiku prawie 5 proc. Tym samym listopad rozpocznie z okolic 2200 pkt. Czy bykom uda się utrzymać ten poziom?
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Już niemal tysiąc dni Ukraina broni się przed rosyjską agresją. O losie Ukrainy mogą zdecydować dzisiejsze wybory prezydenckie w USA: Kamala Harris może podtrzymać pomoc dla niej, Donald Trump może szukać kompromisu z Rosją.
Donald Trump zasugerował w mediach społecznościowych, że w Filadelfii – mieście znajdującym się w jednym z tzw. swing states – mogło dojść do oszustwa. "Nadchodzi egzekwowanie prawa” – podkreślił republikański kandydat na prezydenta USA.
Google pracuje obecnie nad rozwiązaniem problemu, który – biorąc pod uwagę trwające w Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie – okazał się być znaczący dla niektórych internautów. Użytkownicy mediów społecznościowych sugerują, że słynna wyszukiwarka celowo pokazuje wyniki, które są bardziej korzystne dla jednego z kandydatów.
Dziennik "The New York Times" informuje o fałszywych alarmach bombowych w lokalach wyborczych na terenie trzech stanów. "Wiele z nich wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" – wskazują władze.
Kamala Harris wygrała z Donaldem Trumpem na wyspie Guam - na wiceprezydent USA zagłosowało 49,46 proc. uczestników głosowania, a na Donalda Trumpa - 46,22 proc.
Premier Izraela Beniamin Netanjahu zdecydował o odwołaniu ze stanowiska Joawa Gallanta. Powód? "Utrata zaufania" i "poważne różnice". Kto zastąpi dotychczasowego ministra obrony Izraela?
Niezależnie od tego, czy wybory prezydenckie w USA wygra Donald Trump czy Kamala Harris, przebieg kampanii wyborczej raczej osłabia, niż wzmacnia demokrację.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas