W miarę upływu kolejnych godzin handlu w popyt poczynał sobie coraz śmielej, co pozwoliło zakończyć sesję efektowną zwyżką głównych indeksów. Na fali optymizmu WIG20 został wyniesiony ponad 2,2 proc. nad kreskę, a WIG zyskał 1,85 proc.
Krajowym indeksom sprzyjały pozytywne nastroje panujące na zagranicznych rynkach akcji. większą ochotę do kupowania akcji przejawiali inwestorzy handlujący na rynkach naszego regionu, czego potwierdzeniem były efektowne zwyżki nie tyko w Warszawie, ale również z w Budapeszcie czy Moskwie. Nieco w tyle zostały największe zachodnioeuropejskie giełdy, ale i tam zdecydowanie więcej do powiedzenia mieli kupujący. Co istotne, zwyżkom na giełdach towarzyszył mocny spadek rentowności obligacji. To oznacza, że na obawy związane z perspektywą wyższej inflacji zeszły na dalszy plan. Równocześnie pozytywne wrażenie na inwestorach zrobiły wyraźnie lepsze od oczekiwanych lutowe dane PMI, obrazujące koniunkturę sektora przemysłowego w europejskich gospodarkach. Z dobrej strony pokazał się też polski przemysł, potwierdzając kontynuację ożywienia w sektorze.