Wczorajsza sesja na warszawskim parkiecie przebiegała w specyficznej atmosferze. Przede wszystkim wolne mieli inwestorzy w Stanach Zjednoczonych więc również do ruchów na GPW trzeba było podchodzić z ostrożnością. WIG20 sesję ostatecznie zakończył 0,75 proc. pod kreską i była to jego trzecia spadkowa sesja z rzędu. Czy dzisiaj ta seria będzie kontynuowana?
Start notowań wskazuje, że faktycznie tak może być. WIG20 znowu bowiem jest na minusie. W pierwszych minutach tracił około 0,7 proc. Oczywiście w miarę upływu czasu handel powinien się rozkręcać, tym bardziej, że dzisiaj mamy już normalny dzień sesyjny w Stanach Zjednoczonych. Na Wall Street zaczyna natomiast rozkręcać się sezon publikacji wyników finansowych spółek. Ten czynnik będzie miał istotne znaczenie dla tamtejszego rynku.