Aktualizacja: 19.05.2021 17:11 Publikacja: 19.05.2021 17:11
Foto: Bloomberg
Podażowa presja na warszawskim parkiecie utrzymywała się od samego rana. Nic w tym dziwnego. S&P500 stracił we wtorek 0,85 proc., a w środę Nikkei 225 spadł o 1,3 proc. WIG20 zaczął więc ostatnią sesję od luki i zniżki o 0,8 proc. Sesyjne minimum wyniosło 2107 pkt, a więc przecena zatrzymała się nad wsparciem 2100 pkt, wyznaczonym przez poprzedni szczyt hossy. A skoro bariery cenowe są bronione, tak jak nakazał podręcznik do analizy technicznej, to można zachować spokój. Pułap 2100 pkt, a następnie 2000 pkt (okrągły poziom wzmocniony średnią 50-sesyjną) to najbliższe wsparcia. Wtorkowe maksimum 2154 pkt jest natomiast oporem.
Atmosfera na rynkach w ostatnich dniach wyraźnie zgęstniała, a zyski zrealizować dość łatwo.
Ostatnia dobra passa indeksu każe postawić pytanie, czy wzrosty mają uzasadnienie w fundamentach największych spółek. Sprawdziliśmy.
WIG20 stracił w czwartek 0,8 proc. i wrócił tym samym w okolice 2600 pkt. Wciąż jednak za wcześniej jest na to, by mówić o zmianie trendu.
Rynki na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie koalicji z lewicą lub wystraszyć dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Rynki na razie liczą na idealny scenariusz, w którym w Berlinie powstanie rząd zdolny zreformować gospodarkę RFN. Inwestorów może jednak rozczarować powstanie koalicji z lewicą lub wystraszyć dobry wynik nacjonalistów z AfD.
Ekonomiści „od zawsze” wytykają negatywne konsekwencje upolitycznienia spółek Skarbu Państwa i samorządowych. Zmiana politycznego DNA w nadzorze właścicielskim jest trudna. Ale skoro genetycy potrafią to zrobić nawet z ludzkim DNA, może i tu się uda?
Uczestnicy Europejskiego Forum Rynków Kapitałowych debatowali w gmachu warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, jak zapewnić im szybszy rozwój.
Inwestorzy w Warszawie po sześciu wzrostowych sesjach z rzędu indeksu WIG20 przystąpili do realizacji zysków wykorzystując korektę na pozostałych rynkach akcji.
Czy koniunktura na krajowym rynku akcji będzie w 2025 r. łaskawa i pozwoli inwestorom zarobić? Eksperci kilku czołowych biur maklerskich przedstawili strategie inwestycyjne na 2025 rok, wskazując jednocześnie faworytów wśród krajowych spółek.
Polska traci ponad 20 mld rocznie na wykluczaniu osób LGBT. A tolerancja się opłaca, bo firmy bardziej przyjazne mają lepsze wyniki finansowe – tak wynika z raportu organizacji Open for Business. Społeczność czeka na ustawę o związkach partnerskich.
Uważany za sygnalistę rynku kapitałowego Nathaniel Anderson ogłosił zamknięcie Hindenburg Research, firmy, która w 2024 r. doprowadziła do krachu na akcjach LPP. Dlaczego to robi i co zamierza?
Wzrost zysków na akcję prawdopodobnie był w czwartym kwartale najwyższy od trzech lat. Przy spodziewanej dwucyfrowej poprawie tego wskaźnika łatwo jest jednak o rozczarowania wśród inwestorów. Szczególnie że sytuacja na rynkach jest ostatnio dosyć nerwowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas