Główne indeksy chińskich giełd tracą dzisiaj po około 6 proc. Zanosi się na najgorszy tydzień w Państwie Środka od globalnego kryzysu finansowego w 2008 roku. Powodem wyprzedaży ma być powrót obaw inwestorów, że rząd ponownie podejmie próbę ograniczenia zakupów akcji za pożyczone pieniądze, a zadłużenie graczy z tego tytułu jest rekordowe i wynosi prawie 1,5 biliona juanów.
- Korektę głównie wywołały obawy o zbyt wysokie wyceny mniejszych spółek i zapowiedź ograniczenia przez nadzór możliwości handlu akcjami za pożyczone pieniądze - wskazuje Zhang Haitong, główny strateg Jinkuang Investment Management. Kiedy Shanghai Composite tracił 1,5 proc. a tygodniowy bilans wynosił minus 8,7 proc. analityk ten podkreślał, że koniec korekty może być bliski i liczył na pozytywne skutki dla giełd kolejnych cięć stóp procentowych i obniżki poziomu rezerw obowiązkowych banków.