W sobotę władze prowincji Syczuan nakazały wstrzymać wydobycie kryptowalut. Dokonano inspekcji w 26 firmach podejrzewanych o taką działalność. Wcześniej zakazy wydobycia bitcoinów wprowadzono m.in. w prowincji Yunnan i regionie Mongolia Wewnętrzna. Chiński dziennik „The Global Times” doniósł, że krajowy potencjał do wydobycia bitcoinów spadł w wyniku tych zakazów o 90 proc. Wcześniej szacowano, że 65 proc. bitcoinów wydobywanych jest w Chinach.
- Szukamy teraz miejsca na zagraniczne „kopalnie”, by przerzucić tam nasze urządzenia - powiedział „Global Timesowi” anonimowy przedsiębiorca z branży kryptowalutowej.
W kryptowaluty uderzył też chiński bank centralny. W poniedziałek nakazał firmie płatniczej Alipay oraz kilku dużym bankom, by podjęły działania wymierzone w handel kryptowalutami.