Inwestorzy przyswoili już informację, że 46. prezydentem USA zostanie Joe Biden, którego urząd prawdopodobnie będzie dużo mniej burzliwy niż Donalda Trumpa, co da rynkom stabilizację. Spokój dla Wall Street podczas prezydentury Joe Bidena wieszczy m.in. prezes największego funduszu inwestycyjnego świata.
- Jestem głęboko przekonany, że rynek pragnie większej stabilności i mniejszej zmienności. Inwestorzy szukają spokojnego tonu, a nie głosu, który pobudza. Naprawdę wierzę, że prezydent elekt Biden może być tym głosem rozsądku – powiedział podczas Bloomberg New Economy Forum Larry Fink, prezes BlackRock.