Rosja ma obecnie status inwestycyjny „Baa3”, obniżenie go o jeden stopień będzie oznaczać poziom tzw. śmieci. Druga agencja, Fitch obniżyła już status Ukrainy o trzy punkty, z „B” do „CCC”, do głębszego poziomu śmieci.
Moody's ma „poważne obawy”, czy Rosja będzie w stanie poradzić sobie z nowymi sankcjami, które zakłócą jej gospodarkę, finanse publiczne i system finansowy. Agencja ocenia Ukrainę na „B3”, ale jest zdania, że rozległy konflikt zbrojny może stanowić ryzyko dla płynnych środków i zewnętrznych pozycji rządu, bo ten kraj czekają w najbliższych latach duże zapadłości (wykupy) papierów dłużnych za granicą, a gospodarka jest mocno zależna od finansowania dewizami.
Rosyjska agresja może wywołać całą falę obniżania oceny wiarygodności kredytowej — stwierdziła trzecia agencja ratingowa, S&P Global, kierując swe ostrzeżenie do gospodarki światowej i do Europy.
„Wraz z ewolucją sytuacji będziemy publikować dalsze raporty oceniające skutki kredytowe i potencjalnie podejmować ocenę ratingu pojedynczych przypadków” — zapowiedziała S&P. Dodała, że trudno obecnie ocenić wpływ sankcji na Rosję, bo być może zostaną podjęte następne. „Spadek rosyjskich wpływów z eksportu, przychodów do budżetu i całej gospodarki może być znaczący” — uważa ta agencja.
Czytaj więcej
Bank centralny Rosji podwyższył z 2 mld do 3,5 mld euro dzienny limit operacji wymiany dewiz i zwiększył płynne środki najważniejszym bankom komercyjnym objętym sankcjami.