Demokratyczni senatorowie Elizabeth Warren i Chris Van Hollen oraz republikański senator Roger Marshall zwrócili się do giełdy Binance i powiązanej z nią amerykańskiej spółki Binance.US, by przedstawiły dokumenty dotyczące swoich operacji biznesowych. Binance to największa giełda kryptowalutowa na świecie. „Binance, w ciągu lat, które minęły od jej powstania mierzyła się z coraz bardziej niepokojącymi doniesieniami dotyczącymi legalności swoich operacji” – mówi list senatorów.
Czytaj więcej
Mimo regulacyjnej krucjaty najważniejsza waluta cyfrowa wybiła się w Nowym Jorku nawet powyżej 22 tys. dolarów i po zwyżce kursu o ponad 3 proc. kosztowała 22,323 tys. dolarów.
Przypomnieli oni, że amerykański Departament Sprawiedliwości wszczął w 2018 r. dochodzenie w sprawie możliwego prania brudnych pieniędzy i pomagania w obchodzeniu sankcji przez tą giełdę. Amerykańscy śledczy podejrzewają, że poprzez Binance wyprano 10 mld USD należących do różnego rodzaju przestępców i spółek omijających amerykańskie sankcje. Senatorowie zarzucają też Binance to, że zwodzi inwestorów w kwestii separacji operacji biznesowych pomiędzy nią a Binance.US. Wskazują, że podobne praktyki stosowała giełda FTX, która zbankrutowała na jesieni zeszłego roku.
„Binance.com nie prowadzi operacji w USA i nie ma tam klientów. Jednakże rozumiemy prośbę senatorów i przekażemy im informacje pozwalające zrozumieć im dlaczego jesteśmy najbardziej zaufaną platformą dla użytkowników z całego świata” – mówi komunikat giełdy Binance. Również Binance.US zapowiedziała, że przekaże dokumenty senatorom.