Niestety, na kursy akcji wpływają również czynniki zewnętrzne, aktualna sytuacja ekonomiczna i polityczna na świecie oraz w kraju.
– Od ponad miesiąca obserwujemy silniejsze spadki na warszawskim parkiecie. Obecna sytuacja na GPW związana jest z pogorszeniem nastrojów na globalnych rynkach – twierdzi Bartosz Zawadzki, szef działu analiz Admiral Markets. – Impulsem do spadków na rynkach akcji w Europie było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym wprawdzie została podtrzymana gotowość do dalszego luzowania polityki pieniężnej, ale popłynął też komunikat, że obecnie nie widać potrzeby obniżenia stóp procentowych i rozszerzania programów stymulujących gospodarkę.
Są jednak także pozytywne informacje mogące wpłynąć na światowe giełdy. Bartosz Zawadzki zwraca uwagę, że w USA może dojść do impulsu wzrostowego, np. ze względu na wycofywanie się Rezerwy Federalnej z podwyżek stóp procentowych. Również na parkietach europejskich powinno dojść do odbicia. EBC wciąż prowadzi luźną politykę monetarną i część tego kapitału powinna trafić na rynek akcji, w tym na polski.
Ocena sytuacji w kraju
Przed zakupem akcji należy też ocenić atrakcyjność inwestowania na danym rynku. W analizie makroekonomicznej bierze się pod uwagę m.in. PKB, inflację, deficyt budżetowy, bezrobocie, informacje na temat polityki gospodarczej.
– Obecna sytuacja makroekonomiczna w Polsce sprzyja poprawianiu wyników finansowych przez spółki, zwłaszcza małe i średnie. Jest korzystna również dla dużych firm, ale w ich przypadku duże znaczenie mają czynniki niezwiązane z ogólną koniunkturą: poziom stóp procentowych, ceny energii, surowców – ocenia Adam Łukojć, zarządzający w Skarbiec TFI.