YU! – nowy telemetryczny start-up – będzie sprzedawał polisy pod własną marką, ale ryzyko ubezpieczeniowe bierze na siebie Ergo Hestia. Atrakcyjne ceny polis to zasługa zastosowania rozwiązań polegających na zbieraniu informacji o indywidualnym stylu jazdy każdego kierowcy. YU! ma bazować na analizie danych z aplikacji Yanosik.
Odwrócenie ról
Aplikacji Yanosik, która pozwala unikać mandatów za przekraczanie prędkości, używa stale ok. 1,5 mln kierowców. Aby skorzystać z oferty YU!, nie trzeba będzie instalować w samochodzie żadnego urządzenia. Wystarczy regularnie korzystać z Yanosika, a na podstawie tego, w jaki sposób kierowcy przyspieszają, hamują, z jaką prędkością przejeżdżają przez tereny zabudowane oraz jak stosują się do innych ograniczeń prędkości, system wyliczy ryzyko ubezpieczeniowe i skalkuluje składkę ubezpieczeniową.
Ubezpieczenia będą sprzedawane tylko kierowcom jeżdżącym najmniej ryzykownie. Na atrakcyjne ceny może liczyć ok. 30 proc. użytkowników Yanosika, czyli mniej więcej pół miliona osób.
Rynkową nowością będzie odwrócenie ról. To nie klient będzie pytał o atrakcyjne ubezpieczenie, tylko ubezpieczyciel skieruje ofertę wyłącznie do tych osób, które jeżdżą na tyle odpowiedzialnie, że mają szansę na niższą cenę polisy.
Na początku oferta dotyczyć będzie tylko polis OC, później ma zostać rozszerzona o pełen pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych.