Lokaty overnight i jednodniowe dla firm. Oferta banków

To oferta dla firm posiadających dużo gotówki. Banki wymagają na ogół co najmniej 50 tys. zł, a oprocentowanie wynosi średnio 1,5 proc.

Publikacja: 13.06.2013 02:15

Lokaty overnight i jednodniowe dla firm. Oferta banków

Foto: Bloomberg

Lokata overnight polega na tym, że środki są przelewane z bieżącego konta firmowego na lokatę pod koniec dnia, przez noc naliczane są odsetki, a rano pieniądze wracają na konto. Dzięki temu przedsiębiorstwo nie traci dostępu do gotówki.

Oprocentowanie lokat nocnych nie jest wysokie. Maksymalnie wynosi 2,4 proc. w skali roku. Stawki są ustalane na podstawie WIBID O/N (lokaty złotowe) lub LIBOR O/N  (w euro albo w dolarach). Do tego dochodzi mnożnik korygujący, którego wysokość przeważnie zależy od kwoty lokaty. Na przykład w Invest-Banku oprocentowanie sumy powyżej 50 tys. zł wynosi 0,94 proc., a ponad 300 tys. zł – 1,19 proc. w skali roku. Oprocentowanie jest zmienne.

Lokata nocna nie przyniesie liczących się zysków. Jeśli na noc na taki rachunek z oprocentowaniem 1 proc. w skali roku trafi 50 tys. zł, to rano na firmowe konto powróci o 1,37 zł więcej. Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że większość zwykłych rachunków firmowych w ogóle nie jest oprocentowana. Lokując pieniądze na noc, można przynajmniej próbować zarobić na pokrycie miesięcznych kosztów prowadzenia rachunku bieżącego.

Wadą lokaty nocnej jest wysoki minimalny wkład. W większości banków wynosi 50 tys. zł.

Przeważnie depozyt zakładany jest automatycznie na podstawie raz złożonej dyspozycji. Co wieczór środki są transferowane na rachunek lokaty, a następnego dnia rano  są automatycznie zwracane.

Dzieje się tak np. w BOŚ Banku. Lokata overnight jest tam otwierana  na koniec każdego dnia roboczego, jeśli kwota wolnych środków na rachunku bieżącym – po zrealizowaniu wszystkich dyspozycji – jest równa przynajmniej minimalnej kwocie niezbędnej do otwarcia lokaty. Umowę można podpisać w trakcie zakładania rachunku firmowego lub później w postaci aneksu.

Są jednak banki, w których dyspozycję trzeba składać codziennie. Przedsiębiorca musi wtedy pilnować, by zrobić to w odpowiednim czasie. Warto się upewnić, czy bank nie pobiera dodatkowych opłat, bo niektóre każą sobie za taką usługę płacić. A to zmniejsza i tak niewielkie zyski.

Alternatywą dla lokat nocnych mogą być depozyty jednodniowe, przy czym nie chodzi tu o 24 godziny, tylko o dzień kalendarzowy. Taki depozyt otwiera się na koniec dnia (może to być godzina 16 albo 18; zależy to od banku), a wygasa on po północy bądź w godzinach rannych następnego dnia.

Lokaty jednodniowe są trochę wyżej oprocentowane niż depozyty nocne. Stawki wynoszą około 2,5–3,5 proc. w skali roku. Poza tym niższa jest minimalna kwota depozytu. Nierzadko wystarczy nawet 1 tys. zł. Problemem jest natomiast to, że w większości banków nie ma możliwości automatycznego składania dyspozycji.

W Banku Millennium klient biznesowy może założyć przez Internet lokatę Millenet na jeden dzień lub inny wybrany niestandardowy okres (od dwóch do  732 dni). Oprocentowanie lokaty złotowej otwieranej na okres od jednego do 15 dni wynosi obecnie 2 proc. Trzeba zdeponować co najmniej 2 tys. zł, 200 dolarów lub 200 euro. W przypadku lokaty nieodnawialnej po wygaśnięciu umowy kapitał wraz z odsetkami zostają automatycznie przelane na firmowy rachunek bieżący.

Banki przyjmują, że zysk z firmowych lokat jest przychodem firmy, z którego prowadzący działalność mają obowiązek rozliczyć się we własnym zakresie, według stawek podatku dochodowego.

Lokata overnight polega na tym, że środki są przelewane z bieżącego konta firmowego na lokatę pod koniec dnia, przez noc naliczane są odsetki, a rano pieniądze wracają na konto. Dzięki temu przedsiębiorstwo nie traci dostępu do gotówki.

Oprocentowanie lokat nocnych nie jest wysokie. Maksymalnie wynosi 2,4 proc. w skali roku. Stawki są ustalane na podstawie WIBID O/N (lokaty złotowe) lub LIBOR O/N  (w euro albo w dolarach). Do tego dochodzi mnożnik korygujący, którego wysokość przeważnie zależy od kwoty lokaty. Na przykład w Invest-Banku oprocentowanie sumy powyżej 50 tys. zł wynosi 0,94 proc., a ponad 300 tys. zł – 1,19 proc. w skali roku. Oprocentowanie jest zmienne.

Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego