W Iranie trwają gwałtowne protesty po śmierci Amini, aresztowanej przez islamską policję moralności za niestosowanie się do zasad szariatu w sprawie ubioru, które nakazują kobietom zakrywanie włosów i noszenie długich, luźnych ubrań.
Amini zapadła w śpiączkę i zmarła po aresztowaniu przez tzw. policję moralności stojąca na straży przestrzegania w kraju zasad szariatu. Prezydent Iranu zapowiedział przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.
Czytaj więcej
Kolejna fala protestów społecznych w Iranie jest walką o prawa kobiet i wolności obywatelskie.
Departament Stanu USA zarzuca irańskiej policji moralności nękanie kobiet i obarcza formację odpowiedzialnością za śmierć Amini. Amerykanie uważają też, że formacja ta narusza prawa pokojowych uczestników protestów.
W czwartek do protestów po śmierci Amini doszło w Teheranie i w innych miastach kraju. Protestujący podpalali komisariaty i samochody. Pojawiają się doniesienia o atakach na funkcjonariuszy sił porządkowych.