Nie wiadomo, jakie, jeśli w ogóle, postępy poczyniono w dzisiejszych negocjacjach.

Wcześniej dziś doradca prezydenta Ukrainy i negocjator Mychajło Podoliak powiedział, że rozmowy były "trudne" ze względu na to, że kraje mają "różne systemy polityczne".

Czytaj więcej

Kolejne rozmowy Rosji z Ukrainą. "Rosjanie wciąż mają złudzenia"

Dodał, że Ukraina pozwala na "swobodny dialog" między swoimi obywatelami, podczas gdy Rosja wykazuje "ostateczne stłumienie własnego społeczeństwa".

Rosja napadła na Ukrainę 24 lutego. Według amerykańskiego wywiadu pierwotny plan inwazji przewidywał zajęcie Kijowa w ciągu 3-4 dni. Ukraina stawia jednak opór już od 19 dni, a z dużych miast Rosjanie zdobyli tylko jedno - Chersoń.