Po rozmowie z Putinem Macron rozmawiał z prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim.
Rosyjski prezydent miał powiedzieć Macronowi, że "cele Rosji w czasie operacji na Ukrainie - demilitaryzacja i neutralizacja tego kraju - zostaną osiągnięte niezależnie od okoliczności".
W komunikacie wydanym przez Kreml czytamy, że Putin poinformował Macrona, że "specjalna operacja" rosyjskiej armii na Ukrainie "przebiega zgodnie z planem". Putin miał też powiedzieć Macronowi, że doniesienia, jakoby rosyjskie wojska bombardowały Kijów są "częścią antyrosyjskiej kampanii informacyjnej". Putin zapewnił też, że rosyjskie wojska robią wszystko co mogą, by ochronić cywilów.
Putin miał powiedzieć też, że wszelkie próby opóźniania negocjacji przez Kijów poskutkują dodatkowymi żądaniami Moskwy.
Z kolei Macron miał powiedzieć Putinowi, że twierdzenie, jakoby Ukrainą rządził reżim nazistowski jest "ułudą" i dodał, że to, co Putin robi, będzie kosztowało drogo jego kraj.