Premier Izraela po ataku na port w Syrii: Walczymy z siłami zła

- Walczymy z siłami zła w regionie, w dzień i w nocy - mówił premier Izraela, Naftali Bennett, po ataku powietrznym przeprowadzonym przez izraelskie lotnictwo na port w syryjskim mieście Latakia.

Publikacja: 08.12.2021 06:28

Naftali Bennett

Naftali Bennett

Foto: PAP/EPA

arb

Do ataku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. W rejonie portu słyszanych było kilka eksplozji, wybuchł też pożar. Syryjskie media państwowe od razu poinformowały, że atak przeprowadził Izrael, który od kilku lat regularnie atakuje cele w Syrii, związane z obecnością w tym kraju sił Hezbollahu, a także sił irańskich. Izrael obawia się, że Iran wykorzysta wojnę domową w Syrii, w której jest sojusznikiem prezydenta kraju, Baszara el-Asada, do umocnienia obecności wojskowej w tym kraju.

Kilkanaście dni przed atakiem na Latakię Izrael zaatakował cele w rejonie syryjskiego miasta Hims.

Izrael będzie nadal walczył przeciwko destrukcyjnym siłom i nie przerwie tej walki nawet na sekundę

Naftali Bennett,, premier Izraela

Bennett, po ataku na Latakię mówił, że Izrael "będzie nadal walczył przeciwko destrukcyjnym siłom" w regionie i "nie przerwie tej walki nawet na sekundę". Jak mówił walka ta "toczy się niemal codziennie".

Czytaj więcej

Syryjska agencja: Izrael zaatakował port w Latakii. Wybuchł pożar

Premier Izraela podkreślał też, że jego kraj - walcząc z "destrukcyjnymi siłami" - "umacnia swoje więzi z przyjaciółmi w każdym obszarze".

Minister spraw zagranicznych Syrii zapowiadał niedawno, że ataki przeprowadzane przez Izrael na cele znajdujące się na terytorium Syrii "nie pozostaną bezkarne".

W pobliżu Latakii znajduje się baza sił powietrznych w Humajmim, w której stacjonują rosyjscy żołnierze wspierający siły Baszara el-Asada w wojnie domowej. Rosja jest zaangażowana w konflikt w Syrii po stronie Asada od 2015 roku.

Do ataku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. W rejonie portu słyszanych było kilka eksplozji, wybuchł też pożar. Syryjskie media państwowe od razu poinformowały, że atak przeprowadził Izrael, który od kilku lat regularnie atakuje cele w Syrii, związane z obecnością w tym kraju sił Hezbollahu, a także sił irańskich. Izrael obawia się, że Iran wykorzysta wojnę domową w Syrii, w której jest sojusznikiem prezydenta kraju, Baszara el-Asada, do umocnienia obecności wojskowej w tym kraju.

Dyplomacja
Widmo regionalnej wojny nad Afryką. Jest reakcja Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Dyplomacja
USA jednak nie nałożą ceł na Kolumbię. Jest porozumienie
Dyplomacja
Mark Rutte mówi w Davos: Donald Trump ma rację, problemem jest Europa
Dyplomacja
Sekretarz stanu USA jedzie do Panamy. Będą rozmowy o Kanale Panamskim
Materiał Promocyjny
7 powodów, dla których warto przejść na Małą Księgowość
Dyplomacja
Ameryka-Chiny: bój o sztuczną inteligencję
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku