Gen. Carter, który z końcem listopada przestanie pełnić funkcję Szefa Sztabu Obrony stwierdził, że kryzys, który ma miejsce na granicy Polski z Białorusią, rozgrywa się zgodnie z "rosyjskimi podręcznikami".
Według brytyjskiego generała sytuacja jest niebezpieczna i wiąże się z poważnym ryzykiem incydentu, który doprowadzi do wybuchu konfliktu z Rosją, które to ryzyko jest najwyższe od czasu zakończenia Zimnej Wojny.
Gen. Carter stwierdził, że imigranci są "wypychani przez Mińsk na granice Unii Europejskiej", aby zdestabilizować region. W czasie wywiadu udzielanego BBC gen. Carter na pytanie, czy obawia się, iż sytuacja na granicy Polski z Białorusią może eskalować i przekształcić się "w coś naprawdę poważnego", odparł: "Tak, obawiam się". - Uważam, że to klasyczny przykład prowadzenia działań hybrydowych, w których łączy się dezinformację z destabilizacją, a pomysł wypychania imigrantów na granice UE jest klasycznym przykładem takich działań - dodał.
Czytaj więcej
Plotki o otwarciu granicy Niemiec w poniedziałek mają mobilizować imigrantów do sforsowania zapory z Polską.
"The Independent" przypomina, że brytyjski resort obrony poinformował w piątek o wysłaniu niewielkiej liczby brytyjskich żołnierzy do Polski, gdzie mają oni zapewnić "wsparcie inżynieryjne" polskim żołnierzom chroniącym bezpieczeństwa granicy.