Tydzień wcześniej, również w parlamencie, minister przekonywał, że "napięcia militarne między Chinami a Tajwanem są największe od 40 lat". Mówił o tym tuż po tym, jak w ciągu czterech dni w strefę identyfikacji obrony powietrznej Tajwanu wleciało łącznie 148 chińskich samolotów wojskowych - w tym bombowców strategicznych zdolnych do przenoszenia ładunków jądrowych.
W środę chińskie Biuro ds. Tajwanu podkreśliło, że aktywność wojskowa Chin w rejonie Tajwanu jest uzasadniona staraniami obecnych władz wyspy w kwestii ogłoszenia jej formalnej niepodległości oraz działaniem przez nie w zmowie z obcymi siłami.
Rząd Tajwanu chce w ciągu najbliższych pięciu lat przeznaczyć dodatkowe 8,6 mld dolarów,na zbrojenia
Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka. Nigdy nie wyrzekły się też możliwości przywrócenia suwerenności nad wyspą siłą.
Według słów ministra obrony Tajwanu sprzed tygodnia Chiny będą zdolne do pełnowymiarowej inwazji na Tajwan do 2025 roku.