Nieufność Polaków do szczepień przeciw koronawirusowi zaskakuje - badania firmy Kantar z połowy października pokazały, że aż 52 proc. Polaków nie planuje zaszczepić się na COVID-19, gdy taka możliwość się pojawi. W przedziale wiekowym od 25 do 34 lat aż 72 proc. ankietowanych nie przyjmie szczepionki. Wśród osób powyżej 60. roku życia już tylko 37 proc. z ankietowanych deklaruje, że się nie zaszczepi. 8 procent ankietowanych nie podjęło żadnej decyzji w tej sprawie.
Portal Onet postanowił zapytać lekarzy, na którą szczepionkę by się zdecydowali i którą sami by polecali.
Dr Leszek Pałka, chirurg i specjalista medycyny rodzinnej z wieloletnim doświadczeniem od lat namawia pacjentów, by się szczepili. Sam deklaruje, że zaszczepi się kiedy tylko będzie to możliwe.
- Wybrałbym tę europejską, opracowaną przez firmę AstraZeneca. Choć prawdę mówiąc, jest mi to obojętne. W ostatecznym wyborze kierowałbym się skutecznością, a ta w przypadku oksfordzkiej jeszcze nie została podana. A jeśli chodzi o pfizerowską, to moje wątpliwości dotyczą głównie technicznych warunków, w jakich miałaby być podawana – uzasadnia, głównie dlatego, że lek ten wymaga szczególnych warunków przechowywania w niskiej temperaturze, wynoszącej – 80°C.
Prof. Alicja Chybicka, hematolog i onkolog dziecięcy, kierowniczka Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej "Przylądek Nadziei" we Wrocławiu mówi, że chętnie poddałaby się szczepieniu przeciw COVID-19.