Aktualizacja: 15.09.2020 15:00 Publikacja: 15.09.2020 14:53
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
To efekt „odwilży” po wiosennym lockdownie. Głównym motorem wzrostu wydatków konsumpcyjnych był w ostatnim czasie odroczony popyt, który nie mógł zostać zaspokojony w okresie marzec-maj. W największym stopniu wzrosła sprzedaż odzieży, samochodów oraz paliw.
Co interesujące, pomimo zniesienia obostrzeń i otwarcia galerii handlowych, Polacy przyzwyczajeni do zakupów przez internet w czasie lockdownu, wciąż bardzo chętnie kupują online. Wolumen zakupów przez internet przekracza poziom sprzed wybuchu pandemii aż o 30 proc.
Część analityków spodziewa się, że amerykański bank centralny nie zdecyduje się nawet przed końcem roku na wznow...
– Dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu obniżek - powiedział prezes NBP Adam Glapiński podcz...
Wszyscy w Stanach Zjednoczonych, konsumenci i przedsiębiorstwa chcieli w marcu zdążyć przed wejściem w życie now...
Popyt wzrósł o 3,6 proc. od lutego, wobec mediany szacunków 1,3 proc. w badaniu Bloomberga. Bez dużych zamówień...
Rada Polityki Pieniężnej obniży 7 maja stopy procentowe o 50 punktów bazowych – niemal jednogłośnie uważa blisko...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas