MFW przewiduje, że gospodarka Litwy skurczy się w tym roku o 1,8 proc. To najmniejszy spadek w całej Europie. U bałtyckich sąsiadów sytuacja przedstawia się dużo gorzej: PKB Estonii i Łotwy ma spaść odpowiednio o 5,2 proc. i 6 proc. Roczna inflacja na Litwie wyniesie 1,3 proc. Na Łotwie ceny powinny wzrosnąć o 0,6 proc., a w Estonii o 0,2 proc.
Do tego na przyszły rok fundusz prognozuje Litwie wzrost PKB na poziomie 4,1 proc. Czyli nasz sąsiad nie tylko w pełni odrobi straty z tego roku, ale też gospodarka urośnie. A jeszcze w kwietniu MFW nie był takim optymistą. Prognoza dla Litwy była dużo gorsza. Fundusz oceniał, że w tym roku litewska gospodarka skurczy się o 8,1 procent, a w przyszłym wzrośnie o 8,2 proc. A więc właściwie jedynie zniweluje straty z roku naznaczonego pandemią.