Minister gospodarki Robert Habeck przedstawi oficjalnie w środę jesienną prognozę rządu, która zakłada ponadto wzrost o 1,3 proc. w przyszłym roku i o 1,5 proc. w 2025 r. W prognozie z kwietnia rząd spodziewał się rocznego wzrostu o 0,4 proc., ale gorsza sytuacja sektora przemysłu i najwyższe w tej dekadzie stopy procentowe wywołały obawy, że w Niemczech dojdzie do kolejnej recesji — pisze Reuter. Rząd zakłada, że inflacja wyniesie w tym roku 6,1 proc., a za rok zmaleje do 2,6 proc.
Komisja Europejska obniżyła we wrześniu prognozę spadku dla Niemiec z 0,2 proc. do 0,4 proc.. Pięć instytutów koniunktury zakłada spadek o 0,6 proc., bo odradzanie się przemysłu i indywidualnej konsumpcji okazało się wolniejsze od prognoz. Instytuty uważają też, że w III kwartale dojdzie do spadku o 0,4 proc. PKB po zastoju gospodarki w II kwartale.
Czytaj więcej
Aktywność w gospodarce Niemiec zmaleje w tym roku o 0,6 proc., zamiast wzrosnąć o 0,3 proc., jak...
Instytut Ifo z Monachium poinformował na podstawie najnowszej ankiety, że sektor chemiczny pogrążył się we wrześniu w kryzysie z powodu malejących zamówień i zaniku zagranicznego popytu. Wskaźnik nastrojów w tym sektorze pogorszył się do minus 19,3 pkt z minus 16,3 w sierpniu.
Ocena bieżącej sytuacji przez firmy chemiczne nie zmieniła się, ale perspektywy wypadły gorzej, bo zmalały oczekiwania eksportowe. Sektor zatrudniający około pól miliona pracowników bardzo odczuł kryzys energetyczny, zwrócił się do rządu o pomoc, aby zachować konkurencyjność. Zrzeszenie VCI reprezentujące ten sektor przewiduje spadek produkcji w tym roku o 5 proc., a sprzedaży o 7 proc.