Analitycy średnio oczekiwali, że inflacja bazowa przyspieszy w lipcu do 6,1 proc. Jej odczyt rynek traktował nawet jako ważniejszy od danych o inflacji konsumenckiej, gdyż miał wskazywać na to, że presja inflacyjna w gospodarce nadal jest silna. Dane za lipiec przywróciły rynkowi nadzieję, na to, że Fed we wrześniu będzie mniej agresywnie zacieśniał politykę pienieżną. O ile przed publikacją danych o inflacji rynek kontraktów terminowych wskazywał średnio na podwyżkę stóp zbliżoną do 75 pb, to później sugerował już, że podwyżka wyniesie 50 pb. Rynek akcji reagował na to pozytywnie. Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy giełdowe zyskiwały w środę po południu. Dolar tracił natomiast ponad 1 proc. wobec euro i złotego.