Przemysł nie da się łatwo zatrzymać

Wojna w Ukrainie wzmocni bariery rozwoju polskiego przemysłu. Ale sektor jest tak mocno rozpędzony, że gwałtowne hamowanie raczej mu nie grozi.

Publikacja: 20.03.2022 22:27

Przemysł nie da się łatwo zatrzymać

Foto: Adobe Stock

Produkcja sprzedana polskiego przemysłu podskoczyła w lutym realnie (czyli w cenach stałych) o 17,6 proc. rok do roku. To czwarty z rzędu kilkunastoprocentowy wynik i zarazem szósty, który wyraźnie przebił przeciętne szacunki ekonomistów.

Szybciej niż w ostatnich miesiącach produkcja sprzedana przemysłu rosła wiosną 2021 r., ale to był przede wszystkim efekt niskiej bazy odniesienia z poprzedniego roku, gdy przemysł sparaliżowały pierwsze antyepidemiczne restrykcje. Nie licząc tego epizodu, koniunktura w tym sektorze jest najlepsza od 2004 r. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych, produkcja w lutym była o 2,1 proc. większa niż w styczniu. Licząc w ten sposób, w ciągu zaledwie sześciu miesięcy produkcja podskoczyła o ponad 16 proc. To efekt m.in. kumulacji zapasów przez firmy, które chcą zwiększyć swoją odporność na przerwy w łańcuchach dostaw, ale też ożywienia w inwestycjach. Napędza ono wzrost produkcji w branżach powiązanych z budownictwem. Kołem zamachowym przemysłu jest też od pewnego czasu energetyka, co można wiązać z wysokimi cenami gazu w Europie. Zwiększa to bowiem konkurencyjność cenową wytwarzanej u nas energii z węgla.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Dane gospodarcze
Inflacja zaskoczyła. GUS podał wstępne dane za styczeń. Nie tak miało być
Dane gospodarcze
Wielka Brytania zaskoczyła wzrostem PKB
Dane gospodarcze
Są nowe dane o PKB Polski. Najlepsze od ponad dwóch lat, ale... i tak zawiodły
Dane gospodarcze
Inflacja w USA wyższa od prognoz. Fed nie będzie spieszył się z obniżkami stóp
Dane gospodarcze
Szef NBP Adam Glapiński: Nie ma przesłanek, aby obniżać stopy procentowe