Spowolnienie zamaskowane statystyką. Inflacja i stopy już ograniczają apetyty

Nawet gdyby aktywność ekonomiczna nad Wisłą zatrzymała się na dzisiejszym poziomie, to i tak w 2022 r. zwiększyłaby się o około 3 proc. w stosunku do 2021 r.

Publikacja: 31.01.2022 21:00

Spowolnienie zamaskowane statystyką. Inflacja i stopy już ograniczają apetyty

Foto: Adobe Stock

Aktywność w polskiej gospodarce zwiększyła się w 2021 r. realnie o 5,7 proc. – oszacował wstępnie GUS. To oznacza, że w samym IV kwartale, po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych, wzrosła o około 2 proc. w stosunku do udanego III kwartału. Ten ostatni wynik, choć ma charakter historyczny, ma daleko idące implikacje na 2022 r.

W 2020 r. produkt krajowy brutto Polski realnie (czyli w cenach stałych) zmalał o 2,5 proc. Wzrost o 5,7 proc. w 2021 r. oznacza, że z pierwszej od początku lat 90. XX w. recesji polska gospodarka wyszła nadzwyczaj szybko. Wprawdzie wstępny odczyt GUS okazał się zgodny z przeciętnymi szacunkami ekonomistów ankietowanych przez nas w ostatnich dniach, ale te były formułowane, gdy znany był już cały zestaw comiesięcznych danych o aktywności w gospodarce w IV kwartale ub.r.

Prognozy formułowane wcześniej były ostrożniejsze. A w grudniu 2020 r. ankietowani przez „Rzeczpospolitą" ekonomiści przeciętnie spodziewali się, że PKB w 2021 r. odbije się tylko o 4,2 proc.

Z danych GUS wynika, że wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych podskoczyły w 2021 r. o 6,2 proc., najbardziej od 2008 r., po spadku o 3 proc. w 2020 r. To wynik radykalnie lepszy, niż sugerowały prognozy sprzed roku (4,3 proc.). Z kolei wydatki inwestycyjne wzrosły o 8 proc.

Ten wynik, choć również bije na głowę prognozy z końca 2020 r., pozostawia pewien niedosyt, bo oznacza, że aktywność inwestycyjna nie wróciła jeszcze do poziomu sprzed 2020 r., gdy tąpnęła o 9 proc. Ożywienie ograniczało też bardzo szybkie odbicie importu. Ze względu na to, że rósł on w 2021 r. średnio szybciej niż eksport, wyniki handlu zagranicznego odjęły od wzrostu PKB niemal 2 pkt proc. Jednocześnie dodatni wpływ na wzrost PKB miała kumulacja zapasów, która była konsekwencją zaburzeń w globalnych łańcuchach dostaw. Według niektórych szacunków budowa zapasów mogła dodać do wzrostu PKB niemal 3 pkt proc.

Rozpędzony przemysł

Na podstawie całorocznych wyników – i przy założeniu, że GUS nie zrewiduje danych za trzy pierwsze kwartały roku – można oszacować, jaka była kondycja gospodarki w IV kwartale 2021 r. Ekonomiści przeciętnie oceniają, że wzrost PKB przyspieszył do ponad 7 proc. rok do roku, z 5,3 proc. w III kwartale.

Tylko częściowo był to efekt niskiej bazy odniesienia sprzed roku, gdy aktywność w gospodarce ograniczały restrykcje związane z drugą falą epidemii Covid-19. Ten czynnik z pewnością wspierał wydatki konsumpcyjne, które w IV kwartale 2020 r. tłumiło okresowe zamknięcie dużej części sklepów. Stąd w IV kwartale 2021 r. konsumpcja podskoczyła o około 8 proc. rok do roku, po 4,7 proc. w III kwartale. Nakłady brutto na środki trwałe – czyli inwestycje – prawdopodobnie wzrosły o około 12 proc. rok do roku, po 9,3 proc. w III kwartale. Oba te wyniki są zbieżne z przeciętnymi szacunkami ekonomistów sprzed publikacji poniedziałkowych danych.

W ostatnich miesiącach 2021 r. ponownie duże znaczenie odgrywała kumulacja zapasów przez firmy, która wspierała aktywność w przemyśle. Ekonomiści z PKO BP szacują, że ten czynnik dodał do rocznej dynamiki PKB rekordowe 4,1 pkt proc., po 3,7 pkt proc. w III kwartale. A wartość dodana w przemyśle, która w III kwartale zwiększyła się o 10,4 proc. rok do roku, w ostatnich trzech miesiącach roku podskoczyła – jak oceniają ekonomiści z Santander Bank Polska – o 14,2 proc. rok do roku. Nie licząc II kwartału ub.r., gdy działała bardzo niska baza odniesienia sprzed roku, to byłby najlepszy wynik od początku 2004 r.

Czytaj więcej

Koniec pandemicznego kryzysu. Polskie PKB wzrosło najmocniej od 2007 roku

Wyraźne przyspieszenie wzrostu gospodarczego pod koniec 2021 r. oznacza, że także 2022 r. z dużym prawdopodobieństwem okaże się udany. Jak ocenia Michał Rot, ekonomista z PKO BP, PKB oczyszczony z wpływu czynników sezonowych zwiększył się w IV kwartale o około 2 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. To oznacza, że nawet gdyby w każdym kwartale 2022 r. tak liczony wzrost PKB był zerowy, to i tak wzrost w ujęciu rok do roku przebiłby prawdopodobnie 3 proc. To tzw. efekt przeniesienia (carry over). Na razie jednak ekonomiści nie spieszą się z podnoszeniem prognoz na 2022 r. Przeciwnie. O ile w noworocznej ankiecie „Rz" przeciętnie prognozowali, że PKB zwiększy się o 4,5 proc., o tyle teraz spodziewają się raczej wyniku bliższego 4,3 proc.

Stopy ostro w górę

Coraz gorzej rysują się przede wszystkim perspektywy konsumpcji. – Inflacja pogarsza nastroje konsumentów i zmniejsza siłę nabywczą dochodów rozporządzalnych, co nie pozostanie bez wpływu na wyniki konsumpcji. Dodatkowo, wyczerpały się paliwa, które w 2021 r. napędzały konsumpcję, tj. nadwyżkowe oszczędności zakumulowane w czasie lockdownów. Według szacunków Eurostatu stopa oszczędności gospodarstw domowych powróciła już do poziomów sprzed wybuchu pandemii – tłumaczy Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

Na nastroje konsumentów i ich skłonność do wydawania negatywnie wpływać mogą również rosnące od października stopy procentowe. A w związku z tym, że gospodarka jest rozpędzona, ekonomiści się spodziewają, że RPP będzie kontynuowała zaostrzanie polityki pieniężnej, aby ograniczyć ryzyko utrwalenia się inflacji. O ile jeszcze w grudniu dominowały oczekiwania, że w tym roku stopa referencyjna nie przekroczy 3 proc., o tyle obecnie ekonomiści przeciętnie sądzą, że sięgnie ona 4 proc. Nie brak też głosów, że RPP podniesie ją nawet do 4,5 proc.

Dane gospodarcze
Stopy procentowe bez zmian. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej
Dane gospodarcze
Rusza posiedzenie RPP. Ekonomiści nie mają wątpliwości ws. stóp procentowych
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy w UE i strefie euro w górę, Polska wśród liderów
Dane gospodarcze
Po cięciu stóp procentowych szefowa EBC mówi, czego można się spodziewać w polityce pieniężnej
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Dane gospodarcze
„Średnia krajowa" to nie wszystko. Tyle zarabiają Polacy według nowych danych GUS
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń