Chiny znów mogą zadać światu cios. „Ogromne ryzyko pojawienia się nowych mutacji koronawirusa”

Xi miał kierować krajem żelazną ręką. Po to przejął najwięcej władzy od czasów Mao. Ale nagłe zniesienie restrykcji covidowych wskazuje na brak planu rządzenia.

Publikacja: 21.12.2022 03:00

Punkt testowania w Szanghaju

Punkt testowania w Szanghaju

Foto: EPA/ALEX PLAVEVSKI

Na przełomie 2019 i 2020 roku Pekin starannie ukrywał przed światem pojawienie się nowego groźnego wirusa. Nie wpuszczał ekspertów WHO. Stracone cenne miesiące stworzyły warunki dla rozwoju zarazy, która w końcu wymknęła się spod kontroli. Efekt: miliony zmarłych i setki miliardów dolarów strat właściwie we wszystkich krajach globu.

Dziś Chiny znów mogą zadać światu podobny cios. 7 grudnia rząd nakazał z dnia na dzień znieść wszystkie reguły dystansu społecznego. Wirus od dwóch tygodni rozwija się więc w liczącym 1,4 mld osób społeczeństwie bez ograniczeń.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Choroby
Światowy Dzień Chorych na Hemofilię. Nowoczesne leczenie jest dostępne, ale nie dla wszystkich
Choroby
Alarmujące dane o cukrzycy w Polsce. Najwyższe tempo wzrostu zachorowań w Europie
Choroby
Prof. Simon: Dlaczego społeczeństwo ma ponosić koszty dewiacji nieszczepienia się?
Choroby
WHO alarmuje: Odra wróciła. Statystyki zachorowań jak w latach 90.
Choroby
Pierwszy przypadek błonicy w Polsce od lat. Choroba atakuje głównie dzieci