Paliwowa fuzja może wypalić, ale w drugą stronę

Coraz więcej przemawia za tym, że to gdański Lotos wyemituje akcje, które otrzymają udziałowcy PKN Orlen. Byłoby szybciej, a firmy nie zostałyby wydrenowane z gotówki.

Aktualizacja: 11.04.2018 06:51 Publikacja: 10.04.2018 21:00

Paliwowa fuzja może wypalić, ale w drugą stronę

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Przedstawiciele obecnej ekipy rządzącej wielokrotnie przekonywali, że chcą umocnić pozycję Skarbu Państwa w polskich rafineriach, traktując takie działania jako element zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Operacją, która może pozwolić na osiągnięcie tego celu, na pewno nie jest sprzedaż udziałów w PKN Orlen lub Grupie Lotos. W efekcie przy połączeniu obu koncernów najlepszą opcją jest transakcja polegająca na wymianie ich walorów – informują nasze źródła.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes
Czy chińskie produkty zaleją unijny rynek? Pekin i Waszyngton chcą negocjować
Biznes
Administracja publiczna weszła w erę AI? Są przeszkody
Biznes
Benefity jutra na miarę dzisiejszych wyzwań
Biznes
Cyfrowy Polsat mniej wyda na energetykę. Plus i Netia nie nadążają za inflacją
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Peter Navarro: „chinożerca”, wróg Muska, najbliższy doradca Donalda Trumpa