Wieloletni plan modernizacji Sił Zbrojnych ogłoszony przez MON w tym roku przewiduje wprowadzenie do Wojsk Lądowych czołgów nowej generacji w ramach programu o kryptonimie „Wilk" - projektowanych i budowanych siłami rodzimej zbrojeniówki.
- Konstruowanie własnego pancerza to słuszna koncepcja, bo pilnie musimy mieć w Polsce broń, która w razie potrzeby powinna skutecznie stawić czoła zmodernizowanym rosyjskim tankom wyprzedzającym nas technologicznie, o co najmniej półtorej dekady. Tyle, że w świetle obecnych założeń polski plan jest nierealny: krajowy przemysł nie jest w stanie w rozsądnym czasie podołać takiemu wyzwaniu - uważają autorzy raportu „Nowy polski czołg – rekomendacje dla Polski" z Instytutu Sobieskiego – stołecznego think tanku zajmującego się strategicznymi problemami ekonomicznymi i bezpieczeństwa.