Kąpiel w Morzu Martwym jest dla turystów odwiedzających Jordanię i Izrael zazwyczaj wypoczynkiem po zwiedzaniu Petry lub Jerozolimy. Większą niż pobyt w Ejlacie czy Akabie, bo tam są zwykłe plaże. Nad Morzem Martwym jest niezwykła - pozornie brudna, bo nie ma tam żółtego piasku. Kąpiel z powodu wysokiego zasolenia pozwala na utrzymywanie się na powierzchni bez jakiegokolwiek wysiłku. Ale największą atrakcją są właśnie tony błota bogatego w najróżniejsze minerały, powodującego, że po jego zmyciu skóra staje się wyjątkowo gładka, oraz zdjęcie twarzy wysmarowanej paćką wyciągniętą z brzegu morza. Tego nie ma nigdzie indziej. W dodatku jeszcze za te atrakcje nie trzeba płacić, tak samo jak i za dostęp do pryszniców.