Minister finansów Nirmala Sitharaman przedstawiając w parlamencie projekt budżetu poinformowała, że kupujący e-auto otrzymają ulgę podatkową 150 tys. rupii (2189,30 dolarów) od kosztów kredytów w systemie sprzedaży ratalnej. Dodała, że rząd zniesie też cło na niektóre elementy potrzebne do montowania pojazdów elektrycznych.
- Biorąc pod uwagę duże grono konsumentów zamierzamy zrobić duży skok i chcemy doprowadzić do tego, by Indie stały się globalnym ośrodkiem produkcji pojazdów elektrycznych — cytuje Reuter jej wystąpienie. Władze chcą, by pojazdy elektryczne stanowiły w 2030 r. 30 proc. całej sprzedały, a obecnie stanowią niecały procent z powodu braku sieci stacji ładowania baterii i dużego kosztu tych ostatnich.