Kryzys związany z Covid-19 uderzył w rynek startupów, ale nie wywołał takiego spustoszenia, jak w innych branżach. Choć w pierwszych tygodniach pandemii fundusze wysokiego ryzyka wstrzymały transakcje, a innowatorzy zostali pozbawieni dostępu do finansowania, to już II połowa roku przyniosła odbicie.
– Początek 2020 r. był dla VC czasem obserwacji i czekania na rozwój wydarzeń. Ale już III kwartał pokazał, że wszyscy chcą nadrobić zaległości – ruszyły strumienie inwestycji. Wtedy właśnie przepłynęło przez rynek rekordowe 707 mln zł, wobec 459 mln zł rok wcześniej – podkreśla Daniel Świątkowski, prezes Grupy Hexe Capital.